Grzegorz Schetyna, senator KO nowej kadencji, na antenie RMF FM między innymi w brzydki sposób kpił z prezydenta Andrzeja Dudy. Zdradzał też szczegóły porozumienia partii opozycyjnych.
Opozycja stworzy nowy rząd, gdy prezydent przekaże misję tworzenia rządu Donaldowi Tuskowi. Chcielibyśmy wszyscy, żeby to było jak najwcześniej. (…) Widać, że takie oczywistości nie docierają do prezydenta - że partie demokratyczne mają 248 mandatów i spokojnie mogą stworzyć rząd
— mówił Grzegorz Schetyna.
Polacy potrzebują tego rządu, głosowali za zmianą. Wydaje się, że te głosy muszą docierać do prezydenta Dudy. To przede wszystkim nacisk blisko 12 mln wyborców, którzy głosowali na partie demokratyczne
— dodał, sumując przy tym głosy uzyskane w wyborach przez KO, Trzecią Drogę i Lewicę.
Schetyna zaznaczył, że porozumienie partii opozycyjnych będzie dopiero gotowe po 11 listopada - czyli na moment przed pierwszym posiedzeniem Sejmu nowej kadencji. Mimo to Schetyna stwierdził, że „opozycja jest gotowa do przejęcia rządu”.
Kwestie personaliów w dużym procencie są już zaakceptowane. Cztery różne bloki mają różne programy, więc to, co nas różni, to kwestie programowe, a nie personalne
— podkreślił.
Ilu będzie wicepremierów w planowanym rządzie opozycji?
Wszystko na to wskazuje, że będzie ich trzech, że będzie podkreślenie koalicyjnego charakteru tego rządu
— powiedział.
Spotkanie Tuska z Grodzkim i Bodnarem
Były szef PO był pytany o sobotnie spotkanie Donalda Tuska z marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim i byłym RPO, a obecnie senatorem nowej kadencji Adamem Bodnarem. Czego dotyczyło to spotkanie?
Z marszałkiem Grodzkim to na pewno o stanowisku marszałka Senatu. A słyszałem wypowiedzi Adama Bodnara, to jest kwestia pewnie pytania o ministerstwo sprawiedliwości
— zaznaczył.
Bodnar jest na pewno symboliczną osobowością i bardzo dobrym kandydatem na wiele stanowisk. To jest bardzo ważne poszerzanie konstrukcji tego rządu - wychodzenie poza porozumienie czysto partyjne, bo Adam Bodnar nie jest politykiem
— dodał.
Czy Schetyna popiera likwidację prawa weta w UE?
Oczywiście, że nie. Natomiast chciałbym, że przedstawiciel polskiego rządu siedział przy tym stole
— mówił.
Były szef PO jest przeciwny polityce resetu z Rosją, która była prowadzona za czasów rządów Donalda Tuska.
Nie będzie powrotu do resetu z Rosją. Po tym, co się stało 24 lutego 2022 r., ta sprawa jest dzisiaj zamknięta
— powiedział.
Jak widać, opozycja nie może doczekać się przejęcia władzy, czego kolejnym przejawem są wypowiedzi Grzegorza Schetyny. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że prezydent ogłosi swoją decyzję ws. desygnowania premiera już dziś wieczorem.
tkwl/RMF FM
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/669590-schetyna-kpi-z-prezydenta-oczywistosci-nie-docieraja