„W polskim systemie są dwie najważniejsze funkcje – premier i marszałek Sejmu. W obu przypadkach bardzo trudno ich odwołać. Dlatego Tusk nie chce, aby Hołownia dostał to stanowisko. Aspirowanie do tej funkcji przez Czarzastego to komedia” – powiedział w „Salonie Dziennikarskim” Piotr Semka. Publicysta, odnosząc się do kwestii rządowej układanki dodał, że żadna partia nie zrezygnuje z możliwości stworzenia rządu.
Politycy opozycji nieustannie poganiają prezydenta Andrzeja Dudę, by ten jak najszybciej powierzył misję stworzenia nowego rządu Donaldowi Tuskowi. Chociaż politycy opozycji nie przygotowali jeszcze umowy koalicyjnej, a wybory wygrało Prawo i Sprawiedliwość, cały czas mówią o marnowaniu czasu przez rząd i prezydenta.
Rządowe układanki
Mecenas Marek Markiewicz wskazał, że „stało się coś, co ma znaczenie dla mojego pokolenia”.
Jak się Tusk z komunistami łączy, to kończy się pewna epoka. Niech on się nie przyznaje do tradycji „Solidarności”, bo ja sobie przypomnę tradycje lewicy w Polsce. Mam jeszcze kartki na cukier. Lewica nie została rozliczona za poprzednie wydarzenia. Tusk razem z Cimoszewiczem, z Millerem – to dla mnie koniec pewnej epoki
– powiedział prawnik.
Piotr Semka zwrócił uwagę, że „żadna partia nie chce zrezygnować z szans na stworzenie układanki”.
Inaczej rozmawia się politycznie, gdy ma się misję tworzenia, a inaczej, gdy się tej misji nie ma. To są elementarne w polityce szanse. Szans dużych PiS nie ma, Ale PiS będzie oczekiwał od prezydenta, że ten da mu jeszcze miesiąc. Zobaczymy, jak zachowa się prezydent. Są wobec niego wysuwane chamskie wręcz pogróżki, że zostanie zablokowana mu szansa jakiejś kariery. Myślę, że prezydent powinien pamiętać, że teraz też ważna jest jego pozycja w oczach wyborców. To jest kwestia, którą powinno się zająć w KPRP
– powiedział publicysta.
Gdyby prezydent od razu wybrał Tuska, byłoby to źle przyjęte. Prezydent ma pewną teczkę rzeczy, którą wyborcy pamiętają – reformę wymiaru sprawiedliwości, „Lex Czarnek”, „Lex TVN”. A sytuacja, w której na szefa gabinetu powołuje się kogoś, kto zaczyna swoją karierę od meblowania, jak ma wyglądać kierownictwo PiS, też nie jest specjalnie najmądrzejszym pomysłem
– dodał Piotr Semka.
W polskim systemie są dwie najważniejsze funkcje – premier i marszałek Sejmu. W obu przypadkach bardzo trudno ich odwołać. Dlatego Tusk nie chce, aby Hołownia dostał to stanowisko. Aspirowanie do tej funkcji przez Czarzastego to komedia. On wprowadził do Sejmu mniej posłów, niż miał w poprzedniej kadencji, a aspiruje do roli marszałka. To kpina. Tusk traktuje serio roszczenia Czarzastego, by osłabić pozycję Hołowni, bo to najbardziej niepokorny partner dla Tuska. Nie można też wykluczyć, że Tusk chce wystartować w wyborach prezydenckich, nie ukrywa też tego Hołownia, który jako marszałek mógłby budować swoja pozycję. Cała sprawa rotacyjna jest wygodna dla Tuska, osłabia funkcję marszałka, a funkcję premiera będzie trzymał żelazną ręką
– podkreślił Piotr Semka.
Niezbyt dobra sytuacja dla Tuska
Z kolei Wojciech Biedroń z wPolityce.pl przypomniał, że w rozmowie z Markiem Sawickim z PSL na antenie telewizji wPolsce.pl powiedział, że w rotacyjności chodzi o kwestie ambicji Czarzastego.
To zamyka dla mnie kwestie rotacyjności. Cofnijmy się trzy tygodnie. Tusk nie dowiózł wyniku. Do ostatniej chwili mówił dosadnie: musimy wygrać z PiS. Przegrał. Doskonale sobie zdaje sprawę, że ma bardzo niekomfortową sytuację – musi słuchać każdego, także partii Razem, wszystkich wątpliwości i żali. Musi to wszystko skleić – pomoże TVN, „Wyborcza”, przyłożą pistolet medialny do głowy tych, co się wahają. Dla Tuska sytuacja jest trudna i niezbyt dobra
– podkreślił Biedroń.
Elżbieta Królikowska-Avis dodała, że w żadnym państwie nie ma czegoś takiego, jak rotacyjna funkcja, a powoływanie się na Unie Europejską nie jest argumentem, ponieważ to inna struktura.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/669412-biedron-w-salonie-dziennikarskim-tusk-nie-dowiozl-wyniku