Poseł KO Marcin Kierwiński na antenie TOK FM m.in. w żenujący sposób kpił z prezydenta Andrzej Dudy. Zapowiadał też szybkie rozprawienie się nowych władz z mediami publicznymi.
Kierwiński potwierdził, że bardzo prawdopodobny jest scenariusz wprowadzenia przez nowe władze rotacyjnego marszałka Sejmu. Przyznał też, że prawdopodobne jest, że będzie to w praktyce wyglądało tak, iż Szymon Hołownia będzie marszałkiem Sejmu przez dwa lata, a przez kolejne dwa Włodzimierz Czarzasty.
Tak, jest to prawdopodobny scenariusz, ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły
— mówił Marcin Kierwiński.
Czy kwestia aborcji znajdzie się w umowie koalicyjnej?
Zastopowanie tego piekła kobiet, które zgotował polskim kobietom PiS, będzie wpisane do umowy koalicyjnej. Natomiast oczywiście w tych sprawach są rozbieżności pomiędzy nami a PSL-em. Postaramy się w dyskusji wypracować takie rozwiązania, które będą gwarantowały prawa kobiet
— powiedział.
Co z pieniędzmi z KPO? Kierwiński jednoznacznie przyznał, że trafią one do Polski jak tylko Donald Tusk znów dojdzie do władzy. Czy kolejny raz okaże się, że to tylko taka „przenośnia”?
Wiemy, jak to zrobić. Jak tylko rząd premiera Tuska zostanie powołany, te pieniądze trafią do Polski
— zaznaczył.
Zapowiedź zmian w mediach
Kierwiński nie ukrywał, że nowa władza będzie chciała szybko rozmontować obecne media publiczne.
Jeżeli chodzi o TVP zmiany będą następować bardzo, bardzo szybko. Są przygotowane już całe gotowe scenariusze, co będziemy w tym zakresie robić
— zapowiedział. Czy do ich zatwierdzenia będzie potrzebny prezydent Duda?
Jeżeli chodzi o TVP nie, nie będzie potrzebny. Zakładam, że pan prezydent dziś najbardziej potrzebny jest do tego, aby wreszcie Polska miała normalny rząd. Liczę, że pan prezydent po tych próbach liczenia wreszcie jako człowiek, który cały czas się uczy przecież, wreszcie nauczy się i policzy: 248
— mówił Kierwiński, siląc się na zupełnie niepotrzebne złośliwości wobec głowy państwa.
Polityk KO wspomniał też o rozliczeniach, jakim ma być poddana obecna ekipa rządząca.
Rozliczeniom będą podlegać ci, którzy łamali polskie prawo
— zapewniał.
Ze słów Marcina Kierwińskiego wynika, że opozycja nie może się doczekać, aż dojdzie do władzy i zacznie realizować swój swoisty plan zemsty.
tkwl/TOK FM
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/669183-zenujace-kierwinski-licze-ze-prezydent-nauczy-sie-liczyc