Grabiec narzeka na cenę benzyny. Internauci przypomnieli o kłopotliwej obietnicy PO. "Czekamy na Tuska i obniżkę do 5 złotych"

Rzecznik PO Jan Grabiec zamieścił na platformie X wpis, w którym narzeka na wysokie ceny benzyny na stacjach Orlenu. Internauci błyskawicznie przypomnieli mu, że jeszcze niedawno PO nie podobało się, że paliwo na Orlenie jest za tanie. Poza tym przypomnieli niewygodną dla KO obietnicę Donalda Tuska.

Szybko poszło: kilkanaście dni po wyborach i benzyna podrożała o ponad 50 gr. Kiedy podrożeje o złotówkę? Pamiętacie co obiecywał Obajtek?

— napisał na platformie X Jan Grabiec.

Burza w sieci po wpisie Grabca

Wpis Jana Grabca wywołał falę komentarzy w sieci. Internauci szczególnie chętnie przypominają, iż Donald Tusk w czasie kampanii wyborczej obiecywał, że ma „bardzo konkretne rozwiązanie”, które pozwoli na obniżenie cena litry benzyny do 5 zł. Czy szef PO dotrzyma słowa?

No przecież pisałeś przed chwilą że już o złotówkę podrożała. To co kłamało się?

Czekam jak Tusk sprawi, że paliwo będzie po 5,00 zł. Szczęścia i powodzenia życzę

Teraz wszystko podrożeje. Tego chcieli Polacy wybierając PO.

Tydzień temu, płakałeś, że za tanio, ale przecież wy macie taniej na stacji u Niemca, na Orlenie nie tankujecie, to o co chodzi?

Tusk obiecał po 5, ale chyba euro

Pamiętamy co wy obiecaliście. 5 zł za litr jak zaczniecie rządzić macie jakiś miesiąc.

Wytrzymamy, w końcu Tusk mówił, że jak przejmie władze to paliwo będzie po 5 zeta.

Czekamy na Tuska i obniżkę do 5 złotych jak obiecywał. Mam nadzieję, że to nie była „przenośnia”

tkwl/X