Rzecznik prasowy PSL Miłosz Motyka nieco nerwowo zareagował na postulat Roberta Bąkiewicza dotyczący utworzenia „Rządu Obrony Polskiej Niepodległości”. „Idź nosić swój ‘krużganek’ oświaty na zebraniach PiS. Już niebawem skończy się polityczne dotowanie Twoich harców” - napisał na platformie X. „Zaskakuje mnie, ze wypowiada się Pan jak twitterowy troll a nie poważny polityk partii, która za chwilę będzie brała przyszłość polski w swoje ręce” - odpowiedział Bąkiewicz.
Bąkiewicz chce „Rządu Obrony Polskiej Niepodległości”
Prezes stowarzyszenia Roty Niepodległości Robert Bąkiewicz podzielił się w mediach społecznościowych pomysłem utworzenia Rządu Obrony Polskiej Niepodległości.
Władza Tuska to zagrożenie naszej przyszłości. Dlatego trzeba powołać rząd, który skutecznie przeciwstawi się procesom likwidacji państw narodowych, w UE w tym państwa polskiego. Specjalna odpowiedzialność za powołanie tego rządu spoczywa na Prawu i Sprawiedliwości, Konfederacji i PSL, czyli ugrupowaniach odwołujących się do polskiego patriotyzmu
— napisał na platformie X.
Wśród postulatów Bąkiewicza znalazła się również rezygnacja PiS z kandydatury Mateusza Morawieckiego na premiera.
Na czele rządu powinien stanąć polityk niepowiązany partyjnie na przykład prof. Tomasz Grosse z UW czy były marszałek Marek Jurek
— podkreślił prezes stowarzyszenia Roty Niepodległości.
Powołanie takiego rządu jest sprawdzianem nie tylko patriotyzmu Konfederacji czy PSL-u, ale także PiS-u. Interesy partyjne muszą ustąpić naczelnemu interesowi Rzeczpospolitej - Obrony Naszej Niepodległości
— dodał.
Nerwy rzecznika PSL
Słowa o „sprawdzianie z patriotyzmu” zabolały najwyraźniej rzecznika PSL Miłosza Motykę. Polityk nie tylko zaatakował Roberta Bąkiewicza personalnie, ale wygląda na to, że powielił również nie do końca prawdziwą informację.
Patriotyzmu nikogo z PSL nie będzie uczyła osoba, która próbowała zakrzyczeć wystąpienia powstańców warszawskich. Idź nosić swój „krużganek” oświaty na zebraniach PiS. Już niebawem skończy się polityczne dotowanie Twoich harców
— napisał Motyka.
Przestań powtarzać przekaz TVN, nie nie było cię tam nawet. Kiedy Bąkiewicz prowadził swoje zgromadzenie 100 METRÓW DALEJ nie mógł widzieć ani słyszeć, że Trzaskowski na swoim zgromadzeniu wystawił do mikrofonu Traczyk-Stawską, więc nikt nikogo nie zakrzykiwał i się nie ośmieszaj
— zwrócił uwagę Radosław Poszwiński.
Aż musiałem sprawdzić, czy to faktycznie konto rzecznika prasowego PSL… Zaskakuje mnie, ze wypowiada się Pan jak twitterowy troll a nie poważny polityk partii, która za chwilę będzie brała przyszłość polski w swoje ręce. Życzę Panu więcej powagi oraz szacunku do swoich interlokutorów
— odpowiedział Bąkiewicz rzecznikowi PSL.
CZYTAJ TAKŻE: Motyka obraża polityków PiS: „Hołota”. Sobolewski ripostuje: Wyborcy zmusili Cię, byś dalej „wycierał” korytarze sejmowe
Dość zaskakująca jest ta nerwowość wśród polityków, którzy są tak bardzo przekonani i swoim zwycięstwie i gotowi na utworzenie rządu. Może Miłosz Motyka powinien do nazwy użytkownika dodać sobie hasztag „Silni Razem”?
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/669041-idz-nosic-kruzganekmotyka-atakujebakiewicz-odpowiada