Środki z KPO muszą jak najszybciej trafić do portfeli polskich podatników i przedsiębiorstw. Potrzebne jest też ustabilizowanie sytuacji w gospodarce i opanowanie kosztów życia, ruszenie z transformacją energetyczną i dofinansowanie polskiej edukacji - powiedziała w Studiu PAP wiceszefowa Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.
KPO jednym z priorytetów ugrupowań koalicyjnych
Paulina Hennig-Kloska, pytana w czwartek w Studiu PAP o priorytety w ramach wspólnej listy spraw ugrupowań koalicyjnych podkreśliła, że po pierwsze są to środki z KPO.
Ściągnięcie środków europejskich do kraju. KPO musi jak najszybciej trafić do portfeli polskich podatników i przedsiębiorstw
— wskazała posłanka.
Po drugie, jak mówiła, jest to ustabilizowanie sytuacji w gospodarce i opanowanie kosztów życia, które w ostatnim czasie zbyt dynamicznie rosły.
Zatrzymanie inflacji i jednocześnie odbudowa silnika inwestycyjnego, czyli nakręcenie rozwoju gospodarczego w taki sposób, aby nie pobudzał on wzrostu cen. To jest możliwe właśnie np. przy udziale środków z KPO
— powiedziała Hennig-Kloska.
Transformacja energetyczna i edukacja
Dla nas niezwykle ważne jest też ruszenie z transformacją energetyczną. To jest oczywiście proces długofalowy
— dodała.
Kolejnym priorytetem, na który zwróciła uwagę jest dofinansowanie polskiej edukacji.
Musimy znaleźć pilnie pieniądze na zwiększenie nakładów na edukację, bo w Polsce w gronie nauczycieli zostali tylko pasjonaci. To wstyd dla polskiego państwa, że w Polsce nie opłaca się być nauczycielem i kształcić kolejne pokolenia
— stwierdziła Hennig-Kloska.
„Szymon Hołownia idealnym kandydatem na marszałka Sejmu”
Mamy pewną wizję zmiany Sejmu, jeżeli mówimy o pojednaniu narodu, to musi on zmienić swoje oblicze. Szymon Hołownia jest idealnym kandydatem na marszałka izby niższej; będzie mu łatwiej dokonać tej zmiany - mówiła w czwartek w Studiu PAP wiceszefowa Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.
Hennig-Kloska w czwartek w Studiu PAP pytana o to czy Szymon Hołownia obejmie stanowisko marszałka Sejmu odpowiedziała, że jest on „idealnym kandydatem do tego, również dlatego, że nie uczestniczył w sporach politycznych poprzednich lat”.
Będzie mu po prostu łatwiej dokonać tej zmiany
— dodała.
Wyborcy trochę wskazali, jak widzą przyszły rząd i przyszły kształt rozdziału podstawowych funkcji w państwie i w gruncie rzeczy my jesteśmy tylko od tego, żeby wykonać wolę narodu. Czyli największym ugrupowaniem po stronie demokratycznej, która będzie tworzyć większość rządową, jest Platforma Obywatelska. W naturalny sposób nikt nie kwestionował, że lider tego ugrupowania powinien otrzymać misję tworzenia nowego rządu i wziąć za niego odpowiedzialność
— powiedziała.
Drugim obszarem, który zdaniem wiceprzewodniczącej Polski 2050 powinien przypaść sile z drugim największym wynikiem wyborczym spośród dotychczas opozycyjnych partii jest Sejm i funkcja marszałka.
My mamy pewną wizję zmiany tego gmachu. Jeżeli mówimy o pojednaniu narodu, to Sejm musi zmienić swoje oblicze. Ja już nie mówię o symbolicznym rozmontowaniu barierek, ale w ogóle o otwarciu Sejmu na obywateli, na konsultacje społeczne, na dialog, na współpracę, zmianę języka, aby język parlamentarny znowu odzyskał swoje znaczenie. To są dla nas priorytety, również to, żeby marszałek Sejmu kolejnej kadencji był człowiekiem nie z kroniki Sejmowej, ale blisko obywatela
— oceniła.
Nie likwidacja, ale reformy?
Centralne Biuro Antykorupcyjnego oraz Instytut Pamięci Narodowej powinny być zreformowane, a nie zlikwidowane; CBA musi zostać odpolitycznione i wypełniać swoją funkcję służby antykorupcyjnej, bo taka na pewno jest potrzebna - powiedziała w czwartek w Studiu PAP wiceszefowa Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska.
W poniedziałek współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty mówił w TVN24, że „jeżeli chodzi o CBA, jeżeli chodzi o IPN, uważa, że te instytucje powinny być zlikwidowane”.
Trzeba się przyjrzeć temu od środka – ja bym likwidował
— zaznaczył.
Czarzasty przypomniał też, że Lewica nie głosowała za powołaniem CBA i IPN.
W czwartek w Studiu PAP o te słowa pytana była wiceprzewodnicząca Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. Na pytanie, czy popiera pomysł likwidacji CBA i IPN, odpowiedziała, że instytucje te „muszą zmienić swoją formułę”.
CBA nie może być wykorzystywane przeciwko opozycji, musi zostać odpolitycznione i wypełniać swoją funkcję służby antykorupcyjnej, bo taka na pewno jest potrzebna
— zaznaczyła.
Dopytywana, czy w takim razie instytucje te powinny istnieć w zmienionej formie, powiedziała, że w jej ocenie CBA powinno zostać zreformowane.
Podobnie jak i IPN, wypełnia swoją funkcję, ale też za bardzo polityczne ruchy robił przez ostatnie osiem lat
— dodała.
Cała rozmowa dostępna jest pod adresami: PAP.PL oraz WIDEO.PAP.PL.
Dość ciekawe, że o ściągnięcie do Polski środków z KPO zamierzają starać się politycy ugrupowań, które przez lata robiły wszystko, aby do tego nie doszło, np. popierały w PE kolejne rezolucje, w których wyrażano „troskę” o polską praworządność.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/668335-hennig-kloska-kpo-musi-jak-najszybciej-trafic-do-polski
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.