„Wszystkie spotkania, w których uczestniczyłam (…), charakteryzują się wysokim poziomem kultury politycznej. Zawsze podkreślają to wszyscy rozmówcy pana prezydenta, że atmosfera jest dobra, bo pan prezydent jest bardzo dobrym gospodarzem takich spotkań. Pan prezydent stawia zawsze na otwartość i uczciwość w takich rozmowach. Takie też były te spotkania” - powiedziała w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) Grażyna Ignaczak-Bandych, szefowa Kancelarii Prezydenta, odnosząc się do konsultacji prezydenta z liderami partii politycznych.
Każde spotkanie trwało prawie półtorej godziny. Były poruszone wszystkie istotne z punktu widzenia pana prezydent tematy. Myślę, że pan prezydent mógł sobie wyrobić na tej podstawie opinię
— zaznaczyła Grażyna Ignaczak-Bandych.
Czy prezydent już jutro, podsumowując konsultacje, ogłosi jakieś decyzje?
Chciałabym podkreślić, że jest czas konstytucyjny i kadencja tego Sejmu kończy się 12 listopada. Jest jeszcze trochę czasu na namysł, na dalsze ewentualne rozmowy i na podjęcie decyzji
— zaznaczyła szefowa Kancelarii Prezydenta. Dodała, że zwołania pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji można się spodziewać zaraz po 12 listopada.
Ignaczak-Bandych została zapytana o presję, jaką obecna opozycja próbuje wywierać na prezydenckie, by szybko podjął decyzję ws. zwołania posiedzenia Sejmu i desygnowania premiera z obecnej opozycji.
Pan prezydent 8 lat sprawuje już swój urząd i nie jest człowiekiem, który łatwo ulega jakimkolwiek presjom. Pan prezydent zna swoje obowiązki, ale zna też konstytucję. Podkreśla, że terminy, które są zawite w prawie – tych terminów będzie przestrzegał. Nie sądzę, nie wydaje mi się, żeby cokolwiek miało to zmienić
— mówiła.
Zresztą patrząc na to, co się w tej chwili dzieje, nie ma najmniejszych powodów do tego, żeby te terminy zmieniać
— dodała.
„Wielkim sukcesem Polski jest frekwencja”
Jak prezydent ocenia rezultat minionych wyborów?
Pan prezydent przede wszystkim podkreśla, że wielkim sukcesem Polski jest frekwencja. To, że tak wielu Polaków poszło do wyborów, świadczy niewątpliwie o tym, ze Polska jest krajem demokratycznym i że Polacy w demokrację wierzą. To, że głosy ułożyły się tak, a nie inaczej, to taka jest kolejność rzeczy w demokratycznym państwie
— powiedziała szefowa Kancelarii Prezydenta.
Ignaczak-Bandych podkreśliła, że prezydent wciąż nie podjął decyzji, kogo desygnuje na urząd premiera.
Myślę, że to osobiście Polakom powie. Nie ma żadnej decyzji co do tego, ze będzie kohabitacja. Wszystkie karty są na stole. (…) Zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i przewodniczący Donald Tusk, przedstawiali panu prezydentowi swoje kandydatury jako te, które będą miały poparcie w Sejmie
— mówiła.
tkwl/TVP Info
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/668291-ignaczak-bandych-prezydent-nie-ulega-latwo-presjom