„Zniesienie zasady jednomyślności ma odbywać się we wszystkich przypadkach oprócz rozszerzania Unii Europejskiej. (…) To także ponad 150 różnych zmian we wszystkich obszarach, gdzie zabiera się wyłączną kompetencję krajom członkowskim w zakresie m.in. obronności, polityki zagranicznej, energetyki, edukacji i zdrowia i podatków” – mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Anna Zalewska, europarlamentarzystka PiS.
wPolityce.pl: Dlaczego dzisiejszy raport Komisji Europejskiej jest alarmujący? Co realnie zmienia?
Anna Zalewska: Dziś było głosowanie nad raportem, który będzie załącznikiem do rezolucji, a ta będzie głosowana przez Parlament Europejski w listopadzie. W grudniu Rada Unii Europejskiej już będzie się tym zajmowała. Poszukiwane są natomiast sposoby ominięcia jednomyślności w Radzie Europejskiej, zapisanej w traktatach. Jeżeli chce się zmiany traktatów, te muszą się dokonywać przez jednomyślność.
Wcześniej te kwestie były głosowane w poszczególnych komisjach?
Ten dzisiejszy raport poprzedzony był głosowaniami w poszczególnych komisjach w ich zakresach, gdzie Polacy, przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej, PSL, Lewicy, już głosowali. W komisji ochrony środowiska głosowaliśmy nad lasami, energetyką, energią odnawialną, gruntami. I tam Polacy z Lewicy, PO, PSL, zagłosowali „za”. Jednym słowem droga do tego, żeby zmieniać Europę w superpaństwo jest otwarta.
Gdzie zasada jednomyślności zostanie zniesiona? Jakie jeszcze zmiany szykuje Komisja Europejska?
Zniesienie zasady jednomyślności ma odbywać się we wszystkich przypadkach oprócz rozszerzania Unii Europejskiej. Będzie również zmiana składu samej Komisji Europejskiej. Nie będzie już 27 komisarzy, tylko 15. Nie będzie reprezentacji wszystkich poszczególnych państw. To także ponad 150 różnych zmian we wszystkich obszarach, gdzie zabiera się wyłączną kompetencję krajom członkowskim w zakresie obronności, polityki zagranicznej, energetyki, energetyki odnawialnej, wody, gruntów, lasów. Przejmuje kompetencje w sprawie edukacji i zdrowia i podatków.
Czy zmiany, biorąc pod uwagę obecną większość w europarlamencie, są już przesądzone?
To bardzo trudne pytanie. To pokazuje, że tak naprawdę demokracje zostają zniewolone. Nie martwiłabym się, gdyby był rząd Zjednoczonej Prawicy, bo weto załatwiałoby sprawę. Teraz jedyne, co mogłoby odwrócić sytuację, to fakt, że zmiany są tak skomplikowane, że być może nie uda się ich wprowadzić do czerwca 2024 r. To zależne także od działań w krajach członkowskich.
Jak zamierza pani to zatrzymać?
Trzeba zrobić europejską kampanię, by uzmysłowić obywatelom, jakie znaczenie ma zmiana większości w strukturach unijnych. Nadzieja, że kraje, które zaprotestowały przeciwko wnioskom Konferencji o przyszłości Europy, aż 14 państw powiedziało, że to wnioski zbyt daleko idące. Liberałowie, czy socjaliści nie mówią o tym obywatelom w swoich krajach. Europejczycy, jak dotrze do nich, co się tutaj dzieje, zrozumieją, że trzeba to zatrzymać. Szukamy pomysłów, jak do Europejczyków dotrzeć.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/668208-nasz-wywiad-zalewska-chca-odebrac-kompetencje-panstwom-ue