Barbara Kurdej-Szatan, która obrzuciła Straż Graniczną stekiem bluzgów, zapraszana jest do kolejnych wywiadów, gdzie ze łzami w oczach opowiada o tym, z jak wielką krytyką musiała mierzyć się po swoich słowach. Celebrytka pojawiła się w ostatnich dniach na kanale w serwisie YouTube, prowadzonym przez byłą gwiazdę TVN Magdalenę Mołek, która chyba pozazdrościła koleżance rozgłosu i sama sprezentowała widzom szokujący wywód.
Kurdej-Szatan zachwycona wynikiem wyborów
Tematem rozmowy, jak i wielu innych z udziałem Kurdej-Szatan, był wpis pełen hejtu i wyzwisk pod adresem Straży Granicznej, która broniła polskiej granicy przez agresywnymi imigrantami ściąganymi przez Łukaszenkę na Białoruś. Aktorka stwierdziła, że była „niszczona”, chociaż tłumaczyła, że jej wpis powstał pod wpływem emocji.
To był wpis pod wpływem nagłych emocji. Później napisałam oświadczenie, że przepraszam za słownictwo. Ale w zamian za to partię rządzącą nie interesowało to, że ja przeprosiłam, tłumaczyłam, że nie podoba mi się to, co ja tam widzę i ma prawo mi się to nie podobać, bo to było okrutne. Ale to, jak mnie niszczyli przez te dwa lata i to z taką rozkoszą to robili – cieszę się, że właśnie przegrywają
– stwierdziła Kurdej-Szatan.
Dziś mamy pierwszy dzień odzyskania naszego kraju, polskości, tego, że słowo „narodowy” może przestanie w końcu kojarzyć się z agresją, przestanie być zawłaszczane
– dodała aktorka.
Aktorka kreuje się na ofiarę
Przypomnijmy, że Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie sądu I instancji o umorzeniu postępowania przeciwko aktorce chociaż ta nazwała strażników granicznych „maszynami bez mózgów” i „mordercami”.
Celebrytka powiedziała, że nie chwaliła się wyrokiem sądu w jej sprawie, bo „było to traumatyczne”.
Świadomość, że oni cały czas rządzą, że na granicy dzieją się cały czas tak straszne rzeczy, że moja sprawa i to, ile ciosów brałam na siebie (…) miałam wrażenie, że to było na nic, bo tam się cały czas dzieją okrutne rzeczy. (…) To wszystko to ich narracja, że ja obraziłam wszystkich mundurowych, w całym kraju. Bez podania powodu, bez pokazania okrutnego nagrania, na które zareagowałam. Cały czas była ta sama narracja, robienie ze mnie anty-Polki. Cały czas to podgrzewali i to sprawiło, że ja się zaczęłam bać wszystkich mundurowych. Nie dlatego, że się ich bałam sama z siebie, ale dlatego, że bałam się, że ci wszyscy mundurowi myślą tak, jak PiS im przekazuje
– kontynuowała swój wywód.
Hejt miał bronić dobrego imienia?
Na tym jednak nie koniec. Kurdej-Szatan przekonywała też, że jej pełen hejtu wpis dotyczył tylko mundurowych na nagraniu, a ona chciałaby, żeby jedna grupa nie niszczyła wizerunku wszystkich.
Mój wpis obraził mundurowych, których widziałam na nagraniu, bo moim zdaniem ci mundurowi na nagraniu tego munduru nosić nie powinni. Ale nie było to oczywiście do wszystkich. Potem docierały do mnie informacje o tym, jak oni uciekają, proszą o przeniesienie, że nie chcą być w tamtych miejscach. Z tego co wiem, władze rekrutowały młodych mężczyzn i nie zawsze były to kompetentne osoby, albo takie osoby, które chcą się wyżywać. Parę takich osób powoduje, że całe dobre imię wojskowych, policjantów, po prostu jest niszczone. Ja tak naprawdę bardzo współczułam tym wszystkim mundurowym, którzy wykonują swoją pracę z pasją, zaangażowaniem, z sercem, bo ta garstka, która jest okrutna, niszczy wizerunek wszystkich, którzy są w mundurach
– stwierdziła Kurdej-Szatan.
Skandaliczne słowa Mołek
Chyba Magda Mołek pozazdrościła „kariery” koleżance, bo sama uraczyła widzów skandalicznym wywodem.
Teraz mi przyszło do głowy, że nie da się obrazić munduru. Bo jest takie hasło: ta dziewczyna, czy ta kobieta obraziła mundur. Mundur to tylko kawałek materiału
— stwierdziła Mołek, na co Kurdej-Szatan przytaknęła, mówiąc: „No dokładnie”.
To chodzi o to, że jednak ten mundur ktoś nosi. I zawsze na koniec, jeśli ktoś nosi mundur, to jest na służbie. Jeśli jest na służbie, to jest w służbie narodowi, krajowi, wartościom, konstytucji. To jest wartość. Od takich ludzi wymagamy więcej. Tego samego wymagamy od polityków, od księży, od nauczycieli
– oświadczyła Mołek, a aktorka dodała, że „przede wszystkim wymagamy społeczeństwa”
To nie jest tak, że można zniesławić mundur. To chodzi o to, że wszystkim nam zależy na tym, żeby funkcjonariusze w tym kraju tez czuli się dobrze
– przekonywała była gwiazda TVN.
Czy setki tysięcy osób noszących w Polsce mundur tak jak Mołek uważają, że jest to tylko kawałek materiału? Czy była pracowniczka TVN nie wie, że mundur, czy to żołnierza, czy to policjanta, czy strażnika granicznego lub strażaka, to wartości i zasady, że dla noszących mundur ludzi to honor i duma? A może niedługo stwierdzi, że Orzełek na czapkach mundurowych to tylko kawałek metalu?
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/YT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/667919-molek-pozazdroscila-kurdej-szatanmundur-to-tylko-material