To jest jak czarny sen Polaków. To, że obietnice wyborcze PO okazują się funta kłaków warte zaskakiwać może tylko naiwnych. Ale bezczelność z jaką ogłasza się natychmiast, zanim jeszcze nawet Sejm się zebrał, że z całego tego szumu zostanie tylko zemsta, a reszta była przenośnią, szokuje i zasmuca.
Źle to świadczy o naszej demokracji, naszych mediach. Dokonało się wielkie oszustwo. Kolejny raz. Cena będzie straszliwa. Rozwalą budżet - operacja „piniendzy nie ma i nie będzie już się zaczęła”. Zniszczą znowu wojsko - pan Siemoniak zapowiada cięcia o połowę w stosunku do obecnie wdrażanego planu. Własność pozostająca w rękach polskich zostanie „sprywatyzowana” czyli rozkradziona.
Towarzyszy temu pycha niespotykana po 1989 roku. Wychodzą i wyciągają przed kamerami brzytwy. Tną nimi dodatkowe emerytury, rzekome „rozdawnictwo”, niepasujące im instytucje.
Tną już narodowy koncern multienergetyczny Orlen, skuteczne narzędzie państwa polskiego, doceniane przez ekspertów za granicą, budowane z takim trudem. Dzięki decyzjom Jarosława Kaczyńskiego i rządów Prawa i Sprawiedliwości, dzięki konsekwentnemu przełamywaniu barier przez prezesa Daniela Obajtka, udało się ruszyć z potężnymi inwestycjami, od energii odnawialnej przez petrochemię po atom.
A dziś ludzie, którzy jedyne co umieli to wyprzedawać, oddawać za bezcen w obce ręce, niszczyć, ludzie partii-demolka, planują tego zniszczenie.
Ale i tego im mało. Człowieka, który od niemal sześciu lat znosi dzielnie nagonkę na siebie, który nie wystraszył się żadnych gróźb, nie uległ presjom, który ma silny kręgosłup, próbuje się przedstawić w jak najgorszym świetle.
W rozmowie z portalem Money.pl, kreowana na fachowca od finansów, pani Izabela Leszczyna macha swoją brzytwą na lewo i prawo. Oto niewielki fragmencik.
A co z Danielem Obajtkiem?
Obajtek stanie przed sądem, to dla mnie jest jasne. Przecież składaliśmy już do prokuratury doniesienia w sprawie sprzedaży za bezcen rafinerii w Gdańsku Arabom, którzy w dodatku popierają Putina. Słyszałam, że Daniel Obajtek szuka teraz kontaktów w naszym środowisku i dzwoni do różnych ludzi z opozycji.
Po co?
Szuka nowego parasola ochronnego, ale wśród nas na pewno go nie znajdzie. Niech sobie głowy tym nie zawraca, niech lepiej przemyśli ze swoim prawnikiem, tylko nie tym za którego płacą podatnicy, linię obrony.
Zwróćmy uwagę: jest pani Leszczyna jednocześnie kontrolerem, prokuratorem i sędzią. Sama oskarżyła, sama skazała. Demokratka europejska pełną gębą.
Ale jest pada też w tym wywiadzie podła sugestia, próbująca kłamliwie przypisać prezesowi Obajtkowi cechy i zachowania, które kiedyś ujawniło tak wielu ludzi PO. Nie mierzcie wszystkich swoją miarą. Gdyby wszyscy byli tacy jak wy, z Polski dawno nie zostałby kamień na kamieniu.
Nasze informacje są tu precyzyjne: prezes Obajtek także i teraz nie da się zastraszyć, żadnego parasola ochronnego nie szuka, wielkiego dorobku jakim jest Orlen nadal będzie bronił.
Prosimy zatem nie kłamać. Zakłamana kampania wyborcza już się skończyła.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/667651-platforma-demolka-mierzy-ludzi-swoja-nikczemna-miara