Kompletny fake news, nam zależy tylko na tym, aby szybko wyciągnąć wnioski z przegranej i ustalić program działania, aby szybko zabrać Polskę Donaldowi Tuskowi - oświadczył europoseł, polityk Suwerennej Polski Patryk Jaki odnosząc się doniesień, że SP założy własny klub parlamentarny. Przekonuje też, że chciał wystartować z Warszawy.

W wyborach do Sejmu PiS uzyskało 35,38 proc. głosów i 194 mandaty. 18 polityków, którzy dostali do Sejmu to reprezentanci Suwerennej Polski. Zgodnie z Regulaminem Sejmu, klub poselski może stworzyć co najmniej 15 posłów.

Patryk Jaki odniósł się na platformie X (d. Twitter) do doniesień, że Suwerenna Polska miała podjąć decyzję, że zakłada własny klub.

Kompletny fake news. Nam zależy tylko na tym, aby szybko wyciągnąć wnioski z przegranej i jej najważniejszych powodów tj. zaniedbanych reform w obszarach strukturalnej przewagi opozycji zewnętrznej (media, ngo, kultura etc.) i ustalić program działania, aby szybko zabrać Polskę Tuskowi

— napisał Jaki.

Start Jakiego z Warszawy

Europoseł przekonuje też, że chciał wystartować z list PiS w Warszawie. Nie uzyskał jednak zgody premiera Morawieckiego.

Ja zgłosiłem się do startu w Warszawie. Byłem gotowy zrezygnować z wielkich pieniędzy, aby pomóc Polsce. Pan Premier jednak stanowczo twierdził, że lepszym kandydatem jest pan Profesor Gliński. Dlatego nie zostało mi nic innego tylko praca w Internecie i objeżdżanie Polski (ponad 50 spotkań zrobiłem w tej kampanii)

– czytamy.

Mandaty poselskie zdobyli następujący politycy Suwerennej Polski: Mariusz Gosek, Norbert Kaczmarczyk, Sebastian Kaleta, Mariusz Kałużny, Jan Kanthak, Janusz Kowalski, Maria Kurowska, Sebastian Łukaszewicz, Dariusz Matecki, Jacek Ozdoba, Marcin Romanowski, Edward Siarka, Piotr Uruski, Marcin Warchoł, Michał Woś, Tadeusz Woźniak, Michał Wójcik i Zbigniew Ziobro. Również mandat senatora zdobył polityk SP - Mieczysław Golba.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Rafalska: Żal mi naszych programów społecznych. Będą zmodyfikowane, albo pod płaszczykiem odebrane Polakom

mly/PAP