Obecna opozycja nie zdążyła jeszcze sformować rządu, a już pojawiają się problemy z przedwyborczymi obietnicami. Radosław Fogiel zwrócił uwagę na kwestię wycofywania się Trzeciej Drogi z kwestii dobrowolnego ZUS-u.
Drodzy wyborcy, których przekonała obietnica dobrowolnego ZUS-u – wiedzieliście, że „dobrowolny” oznacza „ewentualnie na chwilę możliwy do zawieszenia”? Tempo, w jakim ulatują kolejne obietnice wyborcze opozycji, jest imponujące
– napisał polityk PiS na portalu X (dawniej Twitter).
W reakcji na jego wpis, profil „Demaskator” przekonuje, że Trzecia Droga nigdy nie obiecywała wprowadzenia takiego rozwiązania.
Trzecia Droga od początku mówiła tylko o „wakacjach” od składek, dla przedsiębiorców w kłopotach finansowych. Nie o całkowicie dobrowolnym ZUS. Polska 2050 i PSL nie wycofują się z postulatów. Wypowiedź Radosława Fogla to fałsz
– czytamy we wpisie na profilu.
Na oskarżenie pod swoim adresem zareagował Fogiel. Polityk PiS udostępnił fragment programu PSL, które współtworzy Trzecią Drogę.
To czym jest w takim razie ten fragment programu PSL, który pobrałem wczoraj z ich strony. Żenada…
– pisze poseł PiS.
Co znalazło się w powszechnie dostępnym programie ludowców?
Wysoki i stale rosnący ZUS jest często bariera dla podejmowania działalności. Dlatego zaproponuje wprowadzenie Programu Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców. Samozatrudniony będzie mógł zdecydować, czy chce opłacać ZUS. czy z tego rezygnuje, ponosząc konsekwencje nieopłacania składki. Proponowane rozwiązanie jest szansą, że więcej osób zdecyduje się na prowadzenie działalności gospodarczej, co zwiększy wpływy do budżetu z podatków, zwiększy ilość pieniędzy w systemie ochrony zdrowia. Ponadto wprowadzenie takiej możliwości zapobiegnie likwidowaniu działalności gospodarczej przez osoby. Które nie maja wysokich przychodów i nie wytrzymują płacenia składek na ZUS. Dotyczy to w szczególności właścicieli małych sklepów, aptek, warzywniaków, kwiaciarni, zakładów fryzjerskich, warsztatów, zakładów rzemieślniczych - w gestii osób je prowadzących należy pozostawić , czy chcą płacić cały ZUS, czy jedynie składkę zdrowotną
– zapewniało PSL.
Wpis Wielowieyskiej
W reakcji na wyciąganie opozycji wycofywania się z obietnic, do sprawy odniosła się Dominika Wielowieyska z „Gazety Wyborczej”, która próbowała bagatelizować tę kwestię.
Ja to uważam, że skoro oni nie spełnili jeszcze wszystkich obietnic wyborczych, to powinni podać się do dymisji. W końcu minęły już cztery dni od wyborów. #ironia
– napisała dziennikarka gazety Michnika.
Do jej wpisu również odniósł się Radosław Fogiel.
Znajdźcie mi kogoś, kto zarzuca „niespełnienie jeszcze wszystkich obietnic”, bo jakoś nie zauważyłem. Za to paniczne wycofywanie się z obietnic złożonych autorka skrzętnie pomija. Na marginesie - zachwyca mnie opinia pani redaktor o jej czytelnikach, że musi dopisywać #ironia
– czytamy.
Zmiana programu
Jeden z internautów odnotował zmiany w programie wyborczym PSL. Dopisano w nim, że możliwość niepłacenia składek ZUS ma dotyczyć tylko pewnego okresu.
Znamy jeden z powodów podmianki programu wyborczego na ich stronie internetowej. Śmialiśmy się, że opozycyjne konkrety zmieniają się w przenośnie, ale już przeszliśmy do tego, że owe przenośnie też się zmieniają. W co? Czas pokaże
– czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/667434-ktos-im-uwierzy-tak-psl-zmienilo-swoj-program
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.