„Wiele kobiet głosuje na Konfederację, Konfederacja ma wiele wspaniałych kobiet w swoich szeregach. Niestety nie udało im się zdobyć mandatu poselskiego w tych wyborach, mamy nadzieję, że to się zmieni w kolejnych” - powiedziała Karina Bosak w Rozmowie Porannej RMF FM. Będzie jedyną kobietą z Konfederacji, która zasiądzie w Sejmie.
Prowadzący rozmowę Robert Mazurek zapytał posłankę-elekt o słowa Korwin-Mikkego, który po wyborczej porażce stwierdził, że jest to dowód na to, że kobiety nie powinny mieć praw wyborczych.
Może mieć pretensje sam do siebie. Ja już dawno powiedziałam, że jego tego typu wypowiedzi nie traktuję poważnie. Oczywiście ma autorytet historyczny środowiska, nie można mu tego odmówić. Jednak co do jego słów, które rzuca w sposób przemyślany, ale zupełnie niepotrzebny i absurdalny, to wątpię, żeby ktoś traktował go poważnie
— przyznała posłanka Konfederacji.
Myślę, że wyborcy głosowali na mnie, to mój okręg. Nazwisko na pewno zrobiło swoje, ale jest to od jakiegoś czasu też moje nazwisko. Jest to bardzo duży kredyt zaufania od wielu wyborców. Nie dałam się poznać nowym wyborcom tak, jakbym chciała, ale wielu znało mnie wcześniej. To mój okręg, tam mieszkam. Nie spodziewałam się takiego wyniku i jestem bardzo wdzięczna za ten kredyt zaufania
— mówiła Karina Bosak.
Hotele dla małżeństw
Jestem formalnie zatrudniona w instytucie Ordo Iuris. Teraz jestem na zwolnieniu w związku z trzecią ciążą
— mówiła Karina Bosak. Robert Mazurek zapytał więc nową posłankę Konfederacji o postulat Ordo Iuris, żeby hotele miały prawo wynajmować pokoje z jednym łóżkiem tylko małżeństwom.
Pan to przedstawia, jakby Ordo Iuris wystąpiło przeciwko komuś. A Ordo Iuris wystąpiło w imieniu hotelarzy. Tu chodzi o konstytucyjne wolności, swobodę gospodarczą, prawo do decydowania o swoim biznesie
— broniła tego pomysłu Bosak.
Robert Mazurek upewnił się, że „hotel tylko dla małżeństw” są akceptowalne z punktu widzenia Kariny Bosak.
Jeżeli się to panu kalkuluje, tak pan chce, to dlaczego nie?
— potwierdziła posłanka Konfederacji.
A mogę hotel, w którym nie będę wpuszczał Żydów albo czarnych?
— pytał prowadzący.
Oczywiście, że nie. To są zupełnie inne cechy chronione
— odpowiedziała Bosak.
Czasem są hotele, gdzie dzieci są niemile widziane. I co?
— pytała. A gdyby np. muzułmanin prowadził hotel, do którego chrześcijanie mieliby zakaz wstępu?
Obowiązuje takie prawo, że nie można tak powiedzieć. Cały czas chodzi o cechy chronione i dyskusję o to, jaką cechę można zakwalifikować jaką cechę chronioną i dlaczego. Prawo mówi jasno - religia jest jedną z cech chronionych
— przekonywała Bosak.
Przeszkodził Korwin-Mikke
Po wielu latach Janusz Korwin-Mikke znika z polityki. W wyborach parlamentarnych pokonała go właśnie Karina Bosak, sejmowa debiutantka, która zdobyła ponad dwa razy więcej głosów. Bosak startowała w okręgu podwarszawskim z drugiego miejsca na liście Konfederacji. Zdobyła 21 200 głosów, co daje więcej niż głosy oddane na startującego z pierwszego miejsca Janusza Korwin-Mikkego i uplasowanego na trzeciej lokacie Jacka Wilka łącznie.
Wyborcy tak wybrali
— skomentowała swój sukces Karina Bosak.
Poszło o jego działalność w ostatnich tygodniach kampanii, która w ocenie wielu wpłynęła znacząco na obniżenie wyników i niewprowadzenie tylu posłów, ilu chcielibyśmy mieć w Sejmie jako Konfederacja
— mówiła Karina Bosak w RMF FM.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/667391-karina-bosak-korwin-mikke-moze-miec-pretensje-sam-do-siebie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.