Czarnek odpowiada Trzaskowskiemu: Pan prezydent powinien porozmawiać o przestępstwach i szwindlach u siebie w ratuszu

„Pan prezydent Trzaskowski powinien porozmawiać o przestępstwach i szwindlach u siebie w ratuszu” - mówił w Polsat News szef MEiN Przemysław Czarnek, odpowiadając na słowa Rafałą Trzaskowskiego (PO) z wywiadu dla „Gazety Wyborczej”.

Trzaskowski: Kaczyński będzie zacierał ślady swoich przestępstw i szwindli

Przedstawiciele KO bardzo się spieszą, by przejąć władzę. W tym celu naciskają, a wręcz szantażują prezydenta Andrzeja Dudę, by ten pominął dotychczasowy obyczaj i jak najprędzej desygnował nowego premiera z opozycji.

Oczywiście pan prezydent może desygnować jeszcze w tym tygodniu premiera z PiS-u. W moim przekonaniu będzie to marnowanie czasu, granie na emocjach Polek i Polaków, którzy jasno opowiedzieli się przeciwko kontynuowaniu rządów PiS. Suweren jasno się wypowiedział i prezydent powinien to uszanować. Przeciąganie przez Andrzeja Dudę procesu przejmowania władzy przez partie, która mają wyborczą legitymację, będzie złamaniem zasady kierowania się interesem państwa. Konstytucja jest w tej materii elastyczna, prezydent może już dzisiaj zapowiedzieć misję tworzenia nowego rządu kandydatowi opozycji. To byłoby logiczne

— opowiadał w ostatnim wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, ale i wiceszef Platformy Obywatelskiej.

Przypuszczam jednak, że prezydent wywodzący się ze środowiska PiS pozwoli Kaczyńskiemu posprzątać po ośmiu latach rządów. I nie mam na myśli naprawy zdewastowanego państwa, tylko zacieranie śladów swoich przestępstw i szwindli

— dodał Trzaskowski w aroganckim tonie.

CZYTAJ TAKŻE: Minister z KPRP mówi wprost: Prezydent nie będzie się spieszył i nie ulegnie naciskom. Wywoływana jest „jakaś niezwykła presja czasu”

Mocna odpowiedź ministra Czarnka

O słowa prezydenta stolicy był pytany w Polsat News minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. Polityk PiS odpowiedział w dobitnym stylu!

Pan prezydent Trzaskowski powinien porozmawiać o przestępstwach i szwindlach u siebie w ratuszu, o tym, dlaczego jego najbliższy współpracownik Włodzimierz K. siedzi dzisiaj w więzieniu z zarzutami łapówki 5 milionów złotych; człowiek, który rządził de facto Warszawą i który doprowadził do tego typu sytuacji pod okiem pana Trzaskowskiego, więc akurat pan Trzaskowski jest chyba ostatnim, który mógłby mówić o jakichkolwiek szwindlach, czy przestępstwach w naszym rządzie, których takich nie było, a on już w ogóle na ten temat nie powinien mówić

— powiedział szef MEiN.

CZYTAJ WIECEJ: Prezydent zaprosi w następnym tygodniu wszystkie komitety na konsultacje! „Po kolei”; „Będą to oddzielne spotkania”

CZYTAJ TAKŻE: UJAWNIAMY. PO i Trzecia Droga kombinują większość sejmową i rząd bez Lewicy. „Chcą ich wykiwać. Ruszyły łowy na posłów”

olnk/Polsat News/wyborcza.pl