Niemiecki dziennik „Die Tageszeitung” pisze o tym, że według niemieckich ekspertów umowa Polski z Niemcami w sprawie zagospodarowania rzeki Odry wymaga renegocjacji. Prace tam trwają, ale „TAZ” zaznaczył, że po wyborach Polski może nastąpić reset w tej kwestii. Do sprawy na platformie X odniósł się Paweł Jabłoński, wiceminister spraw zagranicznych.
Cała inwestycja ma na celu zmianę Odry tak, by była żeglowna dla większych jednostek pływających. Prowadzona jest na mocy polsko-niemieckiej umowy międzyrządowej z 2015 roku. Zablokowania tej inwestycji chcą m.in. tzw. ekolodzy z Niemiec. „TAZ” podkreśla, że teraz jej zastopowanie może się udać, ponieważ koalicję rządzącą w Polsce ma współtworzyć Lewica, która sprzeciwia się rozbudowie Odry.
Ostrzegaliśmy
— tak Paweł Jabłoński komentuje tekst „Die Tageszeitung”, przypominając przy tym swój wpis z sierpnia.
Mamy coraz więcej sygnałów, że już w najbliższych tygodniach będą próby blokowania strategicznych dla Polski inwestycji. Pod szczytnymi hasłami ochrony środowiska – a tak naprawdę po to, aby ochronić m. in. niemieckie firmy przed polską konkurencją. Wszystko po to, aby doprowadzić do zmiany rządu w Polsce – na taki, który wycofa się z tych inwestycji i przestawi naszą gospodarkę na powrót do roli wyłącznie podwykonawcy dla przemysłu z Niemiec i innych krajów
— napisał na początku sierpnia wiceszef MSZ.
tkwl/X/dw.com
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/667340-niemcy-chca-zmiany-waznej-umowy-jablonski-ostrzegalismy