„Pan Donald Tusk dostał najlepszy wynik historii, w związku z tym ma ewidentny mandat do tego, żeby zostać premierem” - powiedział w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) poseł PSL Władysław Teofil Bartoszewski.

Ma do tego prawo, bo ma największą partię i uzyskał największy wynik. (…) W przeciwieństwie do jakiegokolwiek polityka PiS ma zdolność stworzenia rządu

— zaznaczył parlamentarzysta.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Bartoszewski: Zakładam, że Tusk będzie premierem. Jesteśmy zainteresowani resortami rolnictwa, gospodarki i rozwoju

Riposta posła PiS

W zupełnie innym tonie wypowiedział się poseł PiS Daniel Milewski.

Stosując retorykę, która jest obecna wśród ugrupowań opozycyjnych można powiedzieć, że prawie 70 proc. Polaków nie chce Donalda Tuska jako premiera

— powiedział.

Idąc do wyborów mówiliście, że chcecie być Trzecią Drogą. (…) Jednym z rezultatów tych wyborów jest to, że wyborcy dając najwyższy mandat zaufania PiS biorąc udział w referendum, w którym wzięło udział 40 proc. Wynik tego referendum jest jednoznacznych. W wyniku niedzielnych wyborów i referendum określiła pewien kierunek polityki państwa, który uznała za istotny. Uważam, że bez PiS nie da się iść w tym wektorze

— tłumaczył parlamentarzysta.

Jeśli chcecie być Trzecią Drogą, a nie dojazdówką do drugiej drogi, powinniście pokazać nową jakość i różnicę. Bycie Trzecią Drogą oznacza pokazanie różnicy - nie bycie trzecią nogą, nie piątą kolumną czy dojazdówką

— mówił.

gah/TVP Info