To niesamowite, że dotychczasowa opozycja jeszcze nie przejęła władzy, a już ledwo kilka dni po wyborach… próbuje wycofać się z kampanijnych obietnic. „Wyborcy KO, czas przyjąć do wiadomości, ze niektóre ze stu konkretów to był tylko taki żart” - napisał wprost dziennikarz radia TOK FM.
100 „konkretów”? Raczej „propozycji”
Przypomnijmy, na początku września w Tarnowie odbyła się konwencja Koalicji Obywatelskiej, na której zaprezentowano szereg obietnic wyborczych, które nazwano „100 konkretami na 100 dni”. Już wtedy wielu komentatorów oceniało, że trudno traktować poważnie zapowiedzi Donalda Tuska i jego formacji.
Na miesiąc przed wyborami red. Michał Karnowski opisywał na łamach portalu wPolityce.pl, że „konkrety” Koalicji Obywatelskiej na dedykowanej „programowi” stronie internetowej zmieniły się w… „postulaty”.
Postulaty! Zgodnie ze „Słownikiem wyrazów obcych i zwrotów obcojęzycznych” Władysława Kopalińskiego postulat to „wymaganie, żądanie, życzenie, dezyderat”, a postulować to znaczy „domagać się czegoś, żądać, proponować”. Na pewno nie „zobowiązywać się”
— przypomniał wówczas współtwórca tygodnika „Sieci” i portalu wPolityce.pl.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Michał Karnowski: Wielka ściema PO. „Konkrety” okazują się „postulatami”. Z jednym tylko wyjątkiem. Zgadniecie jakim?
„To był tylko taki żart”
A teraz, kilka dni po wyborach, które dają opozycji (KO, Trzeciej Drodze i Lewicy) nadzieję na przejęcie władzy, już nawet dziennikarze TOK FM zrozumieli tę prawdę.
Wyborcy KO, czas przyjąć do wiadomości, ze niektóre ze stu konkretów to był tylko taki żart
— pisze na platformie X Jakub Medek, przedstawiając kilka punktów, gorzkich z punktu widzenia elektoratu PO i opozycji.
Nie będzie liberalizacji przepisów aborcyjnych. Maks to depenalizacja i odwrócenie wyroku pseudoTK. A i to raczej nieprędko. Związki partnerskie? „Teraz są ważniejsze sprawy”
— kontynuuje.
Ochrona 20 proc lasów? Tak już nóżkami przebiera PSL, który w podejściu do tematu niczym się od SuwPola nie różni. Może będzie mniej ostentacyjny, może mniej drewna pojedzie do Chin, ale pryncypia się nie zmienią
— czytamy.
Więcej parków narodowych? Bez jaj samorządowe weto rzecz święta. Nie maja prawa weta przy budowie dróg czy lotnisk, ale to przecież tylko jakieś ptaszki i żabki, a postemp musi być. Reforma szkolnictwa? Na to trzeba mnóstwo kasy. Mnóstwo. A teraz się będzie oszczędzać. Realna próba rozwiązania kryzysu w mieszkalnictwie, który rozwala demografie i rynek pracy? Ten sam problem co wyżej, poza tym własność dla Polaka rzecz święta a interes banku i dewelopera najważniejszy. Precz z komunom
— dodaje dziennikarz TOK FM w kolejnych punktach.
Także tak
— skwitował krótko Medek.
Wyborcy KO i opozycji są nagle zaskoczeni, że Tusk i jego kompani nie będą chcieli zrealizować swoich obietnic? Cóż, nic nowego…
olkn/X/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/667260-dziennikarz-tok-fm-niektore-konkrety-ko-to-tylko-taki-zart