Jakie opozycja ma plany wobec państwowych spółek po ewentualnym przejęciu władzy? Słowa Krzysztofa Gawkowskiego mogą niepokoić.
Polityk Lewicy, który w obecnej kadencji Sejmu pełni funkcję przewodniczącego klubu tej partii, mówił o planach dotyczących Orlenu. Gawkowski przekonywał, że opozycja musi wybrać własne władze spółki. Czy to oznacza, że opozycja nie planuje zatrudnić tam „apolitycznych ekspertów”?
W połączeniach, czy wielkich fuzjach, takich jak Orlen miał, trzeba mieć swoje władze. Dlatego te władze muszą być z nowego rozdania politycznego
– powiedział Gawkowski na antenie Radia Zet.
Opozycja i prywatyzacja
Pytany o swój stosunek do pomysłu prywatyzacji państwowych spółek, Gawkowski zapewniał:
Byłem i jestem na nie. Nie wyobrażam sobie, żeby Lewica brała udział w jakichś prywatyzacjach. Nie wyobrażam sobie, żeby dzisiaj nagle opozycja powiedziała - wszystko sprzedajemy. To jest dla mnie trochę scenariusz z matrixa. Jak jest oczekiwanie wśród partnerów, nie wyobrażam sobie żeby to było działanie mądre, ale jak słuchałem Donalda Tuska, to nie słyszałem o prywatyzacjach i Władysław Kosiniak-Kamysz zawsze mówił, że jest przeciwko tym działaniom.
mly/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/667198-gawkowski-wladze-orlenu-z-nowego-rozdania-politycznego