TYLKO U NAS. Anna Zalewska: KE wraz z Weberem zaangażowali się w kampanię wyborczą w Polsce. Wcześniej grozili Włochom

Anna Zalewska wystąpiła na antenie telewizji wPolsce.pl. Europosłanka Prawa i Sprawiedliwości zwróciła uwagę m.in. na kwestię zagranicznego wpływu na wybory w Polsce.

Zalewska mówiła o „niecnych zamiarach” Komisji Europejskiej i Europejskiej Partii Ludowej.

Manfred Weber nie tylko gratuluje, ale mówi też o tym, że Polska wraca do Europy, jakby przez chwilę była poza nią. Myślę, że od wielu polityków EPP i Komisji Europejskiej, która ma niecne zamiary, wysyłane są gratulacje i pozdrowienia. W europejskich mediach przeczytacie, że Tusk wygrał. Nie. Wygrało Prawo i Sprawiedliwość

– stwierdziła.

Będzie dążenie do realizacji dwóch planów – przyspieszenia rozporządzenia ws. przymusowej relokacji. Wszyscy są gotowi, czekali na Polskę i Donalda Tuska. Odbędzie się też głosowanie, które miało być 12 października, ale stchórzono i przeniesiono je na po wyborach, czyli ws. zabrania kompetencji krajom członkowskim. To kolejne kroki do tego, by Unia Europejska stała się jednym państwem. Nie wiem, czy przedsiębiorcy są gotowi, by Bruksela ustalała im podatki. Nie wiem, czy obywatele są gotowi, by Bruksela ustalała im ceny energii, by zarządzała naszymi granicami, wojskiem, polityką zagraniczną, lasami, wodami itd.

– ostrzegała Zalewska.

Zaangażowanie w kampanię

Następnie europosłanka PiS mówiła o zagranicznym zaangażowaniu w polską kampanię wyborczą.

Przez całą kampanię wyborczą przestrzegaliśmy przed tym. KE razem z EPP i Weberem w pełni zaangażowali się w kampanię wyborczą w Polsce. Zresztą nie pierwszy raz. Angażowali się też podczas wyborów we Francji, grozili Włochom. (…) To pokazuje jakie są ambicje Komisji Europejskiej – stanowienia o losach Europejczyków w sposób autorytarny

– stwierdziła.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Czy Tusk już jedzie po środki z KPO? Prof. Legutko: Zapewne w Brukseli zechcą dać mu jakieś „ciasteczka”

mly/wPolsce.pl