Odmowy wydania kart referendalnych, sugestie członków komisji obwodowych, by wyborcy ich nie przyjmowali - to wszystko może podlegać zaskarżeniu do Sądu Najwyższego. Wiemy, że w SN zauważono już masowy ruch antyfrekwencyjny, który doprowadził do niedzielnego skandalu przy urnach wyborczych. Czy ta sprawa nadaje się na protest wyborczy do Sądu Najwyższego? Zdecydowanie tak. Portal wPolityce.pl rozmawiał z prawnikami, którzy jasno wskazują, że protesty wyborcze ws. niedzielnego głosowania referendalnego mają podstawy prawne i faktyczne. Wiemy też kto jest uprawniony do ich składania i jak skutecznie można to zrobić.
CZYTAJ TAKŻE: Zaświadczenie do głosowania nie uprawniało do referendum? Kolejne niepokojące praktyki komisji wyborczych! „Skandal”
Sprawa budzi ogromne wątpliwości i jest całkowicie zasadnym, by osoby, którym sugerowano niepobieranie kart referendalnych składały protesty do Sądu Najwyższego
– słyszymy w środowisku warszawskich prawników i osób zajmujących się tematyką referendalną.
Inni prawnicy przekonują portal wPolityce.pl, że skandal może wręcz doprowadzić do uznania referendum za nieważne
Oczywiście, wszystko zależy od składu sędziowskiego, ale powszechność, wręcz masowość całego procederu, każe zastanowić się nad ważnością tego głosowania
– przekonuje nas prawnik z tytułem profesorskim.
Termin składania protestów
Specjalny poradnik dla wszystkich zainteresowanych przygotował Sąd Najwyższy. Jego przedstawiciele, z oczywistych względów, nie komentują sprawy niedzielnego referendum. Warto jednak zapoznać się z informacją przygotowaną dla wszystkich, którzy są zainteresowani składaniem protestów ws. referendum
Protesty przeciwko ważności referendum wnosi się do Sądu Najwyższego na piśmie w terminie 7 dni od dnia ogłoszenia wyniku referendum przez Państwową Komisję Wyborczą w Dzienniku Ustaw Rzeczypospolitej Polskiej. Nie ma możliwości skutecznego złożenia protestu przed ogłoszeniem wyniku referendum
– czytamy na stronie internetowej Sądu Najwyższego.
Protest przeciwko ważności referendum można złożyć bezpośrednio do Sądu Najwyższego. Punkt Obsługi Interesantów (stanowisko 0N39) w budynku Sądu Najwyższego w Warszawie przy pl. Krasińskich 2/4/6 jest czynny od poniedziałku do piątku w godzinach 8.30 – 15.30. Na czas składania protestów Sąd Najwyższy wprowadza specjalne udogodnienia dla osób ze szczególnymi potrzebami mających zamiar składania protestów przeciwko ważności referendum
– informuje SN.
Protest można Sąd Najwyższy przypomina też , że protesty można też składać za pośrednictwem poczty. Musimy jednak pamiętać o dacie nadania przesyłki!
Protest można nadać w polskiej placówce pocztowej operatora wyznaczonego w rozumieniu ustawy z dnia 23 listopada 2012 r. - Prawo pocztowe. Decyzją Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej operatorem wyznaczonym na lata 2016-2025 jest Poczta Polska. Protest nadany u innego operatora musi wpłynąć do Sądu Najwyższego przed upływem terminu do jego wniesienia, dlatego też wysłanie protestu np. kurierem nie gwarantuje zachowania terminu do jego wniesienia
– informuje SN.
Głosujący przebywający za granicą lub na polskim statku morskim mogą złożyć protest przeciwko ważności referendum odpowiednio właściwemu terytorialnie konsulowi lub kapitanowi statku. Tacy głosujący muszą dołączyć do protestu zawiadomienie o ustanowieniu swojego pełnomocnika zamieszkałego w kraju lub pełnomocnika do doręczeń zamieszkałego w kraju. Protest nadany do konsula wysłany pocztą zagraniczną lub kurierem musi wpłynąć do urzędu konsularnego przed upływem terminu do wniesienia protestu
Kto może wnieść protest
Prawo wniesienia protestu przeciwko ważności referendum przysługuje określonej grupie podmiotów.
Są nimi: osoby uprawnione do udziału w referendum, przewodniczący obwodowej komisji do spraw referendum oraz podmiot uprawniony do udziału w kampanii referendalnej lub upoważniona przez niego osoba. Nie ma możliwości wniesienia protestu przez inne podmioty. Skarżący nie mają obowiązku ustanowienia profesjonalnego pełnomocnika (adwokat, radca prawny)**, mogą wnieść protest osobiście
– czytamy na stronie SN.gov.pl
Tylko na piśmie
Protest przeciwko ważności referendum musi być wniesiony na piśmie. Niedopuszczalne jest wniesienie protestu w formie innej niż pisemna, tj. przez faks, e-mail, ePUAP.
Protest przeciwko ważności referendum, aby został rozpoznany merytorycznie, NIE MOŻE ZAWIERAĆ BRAKÓW FORMALNYCH. Protest musi spełniać wymogi formalne określone w ustawie z dnia 14 marca 2003 r. o referendum ogólnokrajowym, Kodeksie wyborczym, jak również spełniać ogólne warunki pisma procesowego określone w art. 126 i następne k.p.c., a więc musi zawierać w szczególności:
1. Oznaczenie podmiotu wnoszącego protest z podaniem jego adresu i numeru PESEL
2. Oznaczenie pełnomocnika wraz ze wskazaniem jego adresu – jeżeli został ustanowiony (do protestu należy dołączyć dokument pełnomocnictwa)
3. wniosek o stwierdzenie nieważności referendum lub referendum w obwodzie
4. Zarzuty
5. Przedstawienie lub wskazanie dowodów, na których oparto zarzuty
6. Uzasadnienie zarzutów
7. własnoręczny podpis skarżącego lub jego pełnomocnika
Dodatkowe formalności
SN informuje, że jeżeli osoba uprawniona do udziału w referendum wnosi protest przeciwko ważności referendum z powodu naruszenia przepisów ustawy o referendum ogólnokrajowym dotyczących głosowania lub ustalenia wyników głosowania w obwodzie lub przez komisarza wyborczego – protest musi DODATKOWO zawierać Oznaczenie, w którym z obwodów głosowania lub na obszarze właściwości którego komisarza wyborczego w spisie osób uprawnionych do udziału w referendum było umieszczone imię i nazwisko wnoszącego protest**
Jeżeli protest składa osoba przebywająca za granicą lub na polskim statku morskim – protest musi DODATKOWO zawierać oznaczenie pełnomocnika zamieszkałego w Polsce lub pełnomocnika do doręczeń zamieszkałego w Polsce wraz ze wskazaniem ich adresów (do protestu należy dołączyć dokument pełnomocnictwa).
Postępowanie przed SN
Sąd Najwyższy rozpoznaje protesty w składzie 3 sędziów, w postępowaniu nieprocesowym, którego uczestnikami są wnoszący protest, przewodniczący właściwej komisji do spraw referendum albo jego zastępca (w praktyce Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej oraz przewodniczący właściwej obwodowej komisji do spraw referendum) i Prokurator Generalny.
Co do zasady, Sąd Najwyższy, rozpoznaje protesty na posiedzeniu niejawnym, w którym udział biorą wyłącznie sędziowie, bez możliwości uczestniczenia w nim osób trzecich. Z ważnych przyczyn, protesty mogą zostać skierowane do rozpoznania na posiedzeniu jawnym (tj. na rozprawę), w którym mogą wziąć udział uczestnicy postępowania, a także przedstawiciele mediów oraz publiczność
– informuje SN.
Jeżeli w toku rozpoznawania protestu pojawi się konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego, wydawane jest postanowienie o dopuszczeniu i przeprowadzeniu dowodu np. z zeznań świadków czy oględzin kart do głosowania – dobór środków dowodowych jest przy tym uzależniony od zgłoszonych przez wnoszącego protest wniosków i okoliczności konkretnej sprawy.
W praktyce przeprowadzenie dowodów zlecane jest przez Sąd Najwyższy innym sądom – sądom rejonowym lub sądom okręgowym – a w dotychczasowych odezwach o udzielenie pomocy prawnej wskazywano na konieczność przeprowadzenia tych dowodów na posiedzeniu jawnym. Wyznaczenie posiedzenia jawnego i bezpośrednie przeprowadzenie postępowania dowodowego przed Sądem Najwyższym uwarunkowane jest względami ekonomii procesowej
– czytamy na stronie internetowej Sądu Najwyższego.
Możliwe rozstrzygnięcia
Pozostawienie protestu bez dalszego biegu oznacza, że protest z przyczyn formalnych nie może zostać rozpoznany merytorycznie. >Będzie tak przykładowo, gdy: protest wniesiony zostanie przez osobę do tego nieuprawnioną lub nie spełnia warunków formalnych, tj. został wniesiony z naruszeniem terminu; nie zawiera zarzutów; nie przedstawia lub nie wskazuje dowodów, na których opierają się zarzuty; a w przypadku protestu złożonego za granicą lub na polskim statku morskim – nie zawiera zawiadomienia o ustanowieniu pełnomocnika lub pełnomocnika do doręczeń, zamieszkałych w kraju. Sąd Najwyższy pozostawia bez dalszego biegu także protest dotyczący sprawy, co do której Kodeks wyborczy i Ustawa o referendum ogólnokrajowym przewidują możliwość wniesienia przed dniem głosowania skargi lub odwołania do sądu lub do Państwowej Komisji Wyborczej
– informuje SN.
Jeżeli protest spełnia warunki formalne, wówczas jego rozpoznanie kończy się wydaniem postanowienia, w którym Sąd Najwyższy wydaje opinię w sprawie protestu. Sąd Najwyższy może wyrazić opinię, że protest jest niezasadny bądź że jest on zasadny. W przypadku wyrażenia opinii o zasadności zarzutów protestu Sąd Najwyższy wskazuje, czy stwierdzone nieprawidłowości miały lub nie wpływ na wynik referendum.
Sąd Najwyższy może również umorzyć postępowanie, jeśli skarżący cofnie protest lub wydanie orzeczenia z innych przyczyn okaże się zbędne lub niedopuszczalne
– informuje SN.
Po rozpoznaniu wszystkich protestów przeciwko ważności referendum Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, na podstawie sprawozdania z głosowania przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz opinii wydanych w wyniku rozpoznania protestów, rozstrzyga o ważności referendum.
Rozstrzygnięcie przybiera formę uchwały, która wydawana jest nie później niż w 60. dniu od ogłoszenia wyniku referendum, na posiedzeniu jawnym z udziałem Prokuratora Generalnego i Przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. W posiedzeniu jawnym mogą uczestniczyć przedstawiciele mediów, a także publiczność
– czytamy na stronie Sądu Najwyższego.
Skandal związany z niedzielnym referendum powinien być drobiazgowo wyjaśniony. Dla wielu ekspertów i prawników jest jasne, że doszło do naruszenia prawa, a wielu podkreśla, że nieuprawniony wpływ na przebieg głosowania mógł wpłynąć na ważność referendum.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666967-tylko-u-nas-mozna-wnosic-protesty-do-sn-ws-referendum