Polacy będą wybierać pomiędzy bezpieczeństwem i dobrobytem proponowanym przez Rządy Zjednoczonej Prawicy, a powrotem niechlubnych czasów rządów koalicji PO-PSL z rekordowym bezrobociem, wyprzedażą majątku narodowego, likwidacja kolejnych jednostek wojska polskiego i drastycznie podniesionym wiekiem emerytalnym

— mówi portalowi wPolityce.pl minister Paweł Wdówik, pełnomocnik Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu, okręg numer 19 (Warszawa), miejsce numer 3.

wPolityce.pl: Panie Ministrze, kampania na finiszu. Brał pan w niej czynny udział. Co było najważniejsze? Jakie tematy? Między czym a czym wybierać będą Polacy?

MINISTER PAWEŁ WDÓWIK, Pełnomocnik Rządu do Spraw Osób Niepełnosprawnych, kandydat Prawa i Sprawiedliwości w wyborach do Sejmu, okręg numer 19 (Warszawa), miejsce numer 3: Czas kampanii pozwolił uwidocznić się w pełni prawdziwym zamiarom opozycji. Ich motywacje i działania są już dla każdego obserwatora sceny politycznej jasne. Partie opozycyjne w kampanii wyborczej wykazały się wyjątkowym brakiem lojalności wobec własnego kraju. Chcąc uzyskać poklask brukselskich eurokratów są gotowi zgodzić się na najbardziej szkodliwe dla Polski rozwiązania, takie jak chociażby przymusowa relokacja imigrantów do Polski.

Polacy będą wybierać pomiędzy bezpieczeństwem i dobrobytem proponowanym przez Rządy Zjednoczonej Prawicy, a powrotem niechlubnych czasów rządów koalicji PO-PSL z rekordowym bezrobociem, wyprzedażą majątku narodowego, likwidacja kolejnych jednostek wojska polskiego i drastycznie podniesionym wiekiem emerytalnym.

Czy według Pana Polacy pójdą zagłosować w referendum? Opozycja próbowała je „unieważnić”. To się udało?

Ufam w zbiorową rozwagę i mądrość Polaków. Jestem pewny, że w referendum wyraźnie zabrzmi głos całego narodu, w kwestiach dla tego narodu kluczowych. Przy trwającej wojnie na wschodzie, atakach hybrydowych na granicy białorusko-polskiej i zapowiedzianej właśnie przez muzułmańskich ekstremistów „świętej wojnie z niewiernymi” - referendum dotyczące bezpieczeństwa w Polsce staje się jeszcze ważniejsze, a udział w nim to patriotyczny obowiązek, każdego świadomego obywatela.

Siłą rzeczy w pana kampanii pojawiały się wątki związane z problemami osób niepełnosprawnych i ich opiekunów, rodzin. Co tu najważniejszego stało się w ostatnich latach? Jakie plany? Zadania?

Najważniejsze co udało się w ostatnich latach to przywrócenie godności osobom niepełnosprawnym i ich rodzinom. To również skupienie się na gwarancji równych praw dla tej części społeczeństwa, to skuteczna walka z barierami i wykluczeniem społecznym.

Rząd Prawa i Sprawiedliwości zwiększył wcześniej istniejące wsparcie dla osób z niepełnosprawnych oraz przygotowały dla nich nowe rozwiązania oraz programy. Utworzono Fundusz Solidarnościowy, dzięki któremu osoby z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunowie mogą korzystać z programów ministerialnych w zakresie asystencji i opieki wytchnieniowej oraz z pobytu w centrach opiekuńczo-mieszkalnych.

Na terenie całej Polski powstają centra opiekuńczo-mieszkalne, które zapewniają pomoc osobom dorosłym ze znacznym lub umiarkowanym stopniem niepełnosprawności poprzez zapewnienie im usług zamieszkiwania w ramach pobytu dziennego lub całodobowego.

Udało się również uruchomić wiele nowych programów z PFRONu. W szczególności chciałbym podkreślić wdrożenie Wprowadzono pakietu „Samodzielność – Aktywność – Mobilność”, na który przeznaczono dodatkowy miliard złotych na realizacje w latach 2022–2024. Jego celem jest wzrost niezależności osób z niepełnosprawnościami oraz ułatwienie im aktywności społecznej lub zawodowej poprzez zapewnienie dostępu do środków transportu w ramach programu samochodowego.

W planach na kolejną kadencję mamy wprowadzenie systemowej asystencji osobistej, rozwój usług wspierających i opiekuńczych jak najbliżej miejsca zamieszkania. Utworzymy system mieszkań wspomaganych, w tym wspomaganych społeczności mieszkaniowych, przez wdrożenie rozwiązań ustawowych, dających gwarancje dostępności dla osób z niepełnosprawnościami w lokalnych społecznościach. Przed nami więc ambitne zadania, które mam nadzieję, dzięki decyzji wyborców będziemy mogli realizować w następnej kadencji.

Dziękuję za rozmowę

rozm. mk