„Politycy, którzy nawołują do bojkotu referendum działają przeciwko demokracji i przeciwko Polakom. Oni nie mogą dzisiaj powiedzieć wprost, że zgodzą się na przymusową relokację migrantów, zburzą mur, podniosą wiek emerytalny i wyprzedadzą polski majątek. Robią więc wszystko, żeby referendum było nieważne” — mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Natalia Nitek-Płażyńska, kandydatka do Senatu w listy PiS.
wPolityce.pl: W sieci pojawiają się instrukcje jak zagłosować nie biorąc udziału w referendum. Czym może to skutkować?
Natalia Nitek-Płażyńska: To przede wszystkim działanie skrajnie antydemokratyczne. Organizacje, które rzekomo bronią praw człowieka, praw obywatelskich, demokracji czy integralności procesu wyborczego apelują o to, by demokrację i głos obywateli zlekceważyć. Trzeba je za to piętnować, pokazywać niewyobrażalną wręcz hipokryzję tych „demokratów”. I powiem to wprost: moim zdaniem oni działają w pewnym sensie na zlecenie tych, którzy chcą do Polski wpuścić nielegalnych migrantów, sprywatyzować majątek narodowy, czy podnieść wiek emerytalny. Wierzę, że Polacy nie dadzą się oszukać i pójdą masowo do referendum. Ono musi być ważne.
Dlaczego politycy nawołują do odmowy pobrania karty referendalnej?
Politycy, którzy nawołują do bojkotu referendum działają przeciwko demokracji i przeciwko Polakom. Oni nie mogą dzisiaj powiedzieć wprost, że zgodzą się na przymusową relokację migrantów, zburzą mur, podniosą wiek emerytalny i wyprzedadzą polski majątek. Robią więc wszystko, żeby referendum było nieważne. Odkrywają też w ten sposób swoje intencje i prawdziwe poglądy. Nie dajmy się oszukać.
Czy odpowiedzi w referendum faktycznie będą wiążące nawet, jeśli wybory i rząd stworzy opozycja?
Opozycja nie stworzy rządu, bo wygra obóz patriotyczny. Referendum będzie ważne i wiążące, jestem o tym przekonana.
not. edy
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666371-nitek-plazynska-wierzeze-polacy-pojda-masowo-do-referendum