Przedłużymy tymczasowe kontrole na granicy ze Słowacją o następne 20 dni, do 2 listopada - poinformował szef MSWiA Mariusz Kamiński w Jedynce Polskiego Radia. Podkreślił, że dotychczasowe działania pokazały, że sprawa jest poważna. Zapewnił, że „nie będzie żadnych nielegalnych szlaków migracji przez Polskę”.
Kontrole na granicy ze Słowacją przedłużone
Jutro kończy się pierwszy okres, na który została wprowadzona tymczasowa kontrola na granicy ze Słowacją
— powiedział w Jedynce Polskiego Radia szef MSWiA Mariusz Kamiński.
Dzisiaj ogłosimy komunikat, że do 2 listopada tymczasowa kontrola zostanie przedłużona. Jest to zgodne z kodeksem Schengen. Taka jest procedura. Dziś też poinformujemy Komisję Europejską, że wchodzimy w drugi etap i przedłużamy tymczasową kontrolę. Są dobre wyniki, są jasne efekty. Nie będzie żadnych nielegalnych szlaków migracji przez Polskę
— stwierdził Kamiński.
CZYTAJ TEŻ:
Kontrole przynoszą efekty
Podkreślił, że te kontrole pokazały skalę zjawiska.
Po formalnym wdrożeniu decyzji rozpoczęliśmy intensywne kontrole. Ujawniliśmy około 550 nielegalnych imigrantów. To pokazało nam, że sprawa jest poważna, że ten szlak bałkański, jego jedna z odnóg rzeczywiście funkcjonuje
— wskazał szef MSWiA.
Zaznaczył, że tylko w ostatnich dniach zatrzymano 156 imigrantów, a polscy funkcjonariusze skontrolowali około 30 tys. pojazdów, głównie busów, czy autokarów bo w ten sposób przewożono duże ilości imigrantów w kierunku Europy Zachodniej.
My wprowadziliśmy tymczasową kontrolę. Naszym wzorem, również służby czeskie wprowadziły tymczasową kontrole na granicy ze Słowacją. Tam liczba imigrantów ujawnionych w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrosła aż o 100 procent, więc był to szlak efektywny. Wydaje się, że zablokowaliśmy na pewien czas ten szlak, tak jak skutecznie zablokowaliśmy szlak białoruski, który tak naprawdę nigdy nie powstał, mimo intencji Łukaszenki i Putina (…) Wedle naszych informacji nielegalni przemytnicy koncentrują się teraz na Austrii, więc myślę, że władze austriackie powinny się zmobilizować i powinny, również od strony Austrii skutecznie blokować ten ruch imigrantów
— powiedział Kamiński.
Neutralizacja białoruskich i rosyjskich szpiegów
Minister powiedział także, że zrobiono „kontrwywiadowcze podsumowanie ostatnich lat” i „liczby są proste, jeżeli chodzi o 8 lat naszych rządów”.
Zostało aresztowanych 46 rosyjskich i białoruskich szpiegów, a 55 szpiegów będących w naszym kraju pod przykryciem dyplomatycznym, mających immunitet dyplomatyczny, zostało wydalonych. Czyli to jest cyfra zneutralizowanych szpiegów 101, w tym 46 aresztowanych. Jeżeli chodzi o poprzedników naszych, oni przez 8 lat zatrzymali 11 szpiegów, a 7 wydalili, czyli 101 do 18 można powiedzieć
— powiedział Mariusz Kamiński w „Sygnałach dnia” PR1.
Porozumienie polskich służb z FSB
Minister odniósł się również do ustaleń serialu „Reset”, w którym przypomniano, że po 10 kwietnia 2010 roku Służba Kontrwywiadu Wojskowego zaczęła współpracować z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Od początku 2011 roku rejestrowano wejścia przedstawicieli FSB (następczyni KGB) do siedziby polskiego kontrwywiadu.
Jak podkreślono, odbywało się to na długo przed tym, jak we wrześniu 2013 roku w Petersburgu polski i rosyjski kontrwywiad podpisują umowę dotyczącą współpracy w obszarze kontrwywiadu wojskowego.
Co ciekawe, po podpisaniu umowy intensywność spotkań spadła – odbyło się ich zaledwie 11, z czego pięć już po aneksji Krymu w lutym 2014 roku
— podkreślono.
W programie poinformowano, że oficjalne wizyty FSB w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego w księdze wejść i wyjść tej instytucji rejestrowane są od stycznia 2011 roku.
Spotkania odbywają się nawet kilka razy w miesiącu: ciągnęły się przez cały rok 2011, aż 17 października gen. Janusz Nosek oficjalnie zwrócił się z prośbą do Donalda Tuska o wyrażenie zgody na nawiązanie współpracy
— napisano.
Dodano, że do podpisania umowy we wrześniu 2013 roku minęły kolejne dwa lata, a przez cały ten okres raz w tygodniu, czasem częściej, do SKW przychodzili przedstawiciele rosyjskich służb specjalnych. Po podpisaniu tej umowy spotkania ciągnęły się aż do końca 2014 roku – ostatnie z nich zostało zarejestrowane 30 grudnia tego roku.
To jest szokujące. Szokujące jest to, bo istotą tego porozumienia niespotykaną i jestem przekonany, że żaden szanujący się kraj, zwłaszcza będący członkiem NATO nie mógł dać sobie podpisać takiego porozumienia. Art. 2 pkt. B, mówił, że polskie służby zobowiązują się do zwalczania działalności innych służb specjalnych na terenie Rosji. Działalności wywrotowo-wywiadowczej, czyli wymierzonej w Federację Rosyjską i to polskie służby się zobowiązały i to bez żadnych ograniczeń, że np. nie dotyczy to państw NATO
— zwrócił uwagę minister Kamiński.
CZYTAJ TAKŻE:
Jak zapowiedział minister, projekt zmieniający rozporządzenie MSWiA w sprawie przywrócenia tymczasowo kontroli granicznej osób przekraczających granicę państwową stanowiącą granicę wewnętrzną został opublikowany w czwartek. Zakłada, że „kontrolę graniczną osób, przywróconą tymczasowo na okres, o którym mowa w ust. 1, przedłuża się na okres od dnia 14 października 2023 r. do dnia 2 listopada 2023 r.”.
Kontrola na granicy ze Słowacją obowiązuje od północy w środę (4 października. Granicę można przekraczać przez 8 przejść drogowych i 3 kolejowe oraz 11 pieszych, nie wolno w innych miejscach - np. na górskich szlakach w Tatrach.
Celem wprowadzenia kontroli granicznych jest przeciwdziałanie nielegalnej migracji ze szlaku bałkańskiego. Przy wjeździe do Polski kontrolowany jest dowód lub paszport.
wkt/PAP/Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666345-szef-mswia-wydaje-sie-ze-zablokowalismy-szlak-slowacki