Jeśli się sto razy w siedzibie SKW spotyka z przedstawicielami FSB, to musi pojawić się pytanie, czemu to miało służyć - mówił dziś na antenie TVP Info historyk Sławomir Cenckiewicz, odnosząc się do kolejnego odcinku „Resetu”, w którym przypomniano, że jeszcze w 2014 r. funkcjonariusze FSB przyjeżdżali do Polski.
Wczoraj Telewizja Polska wyemitowała 15 odcinek serialu „Reset”, w którym przypomniano, że po 10 kwietnia 2010 r. Służba Kontrwywiadu Wojskowego zaczęła współpracować z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Od początku 2011 r. rejestrowano wejścia przedstawicieli FSB (następczyni KGB) do siedziby polskiego kontrwywiadu.
Jak podkreślono, odbywało się to na długo przed tym, jak we wrześniu 2013 r. w Petersburgu polski i rosyjski kontrwywiad podpisują umowę dotyczącą współpracy w obszarze kontrwywiadu wojskowego.
Co ciekawe, po podpisaniu umowy intensywność spotkań spadła – odbyło się ich zaledwie 11, z czego pięć już po aneksji Krymu w lutym 2014 roku
— czytamy.
W jakim celu odbyło się kilkadziesiąt tajemniczych spotkań z przedstawicielami rosyjskich służb specjalnych w siedzibie polskiego kontrwywiadu
— zastanawiają się autorzy programu.
W programie poinformowano, że oficjalne wizyty FSB w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego w księdze wejść i wyjść tej instytucji rejestrowane są od stycznia 2011 r.
Spotkania odbywają się nawet kilka razy w miesiącu: ciągnęły się przez cały rok 2011, aż 17 października gen. Janusz Nosek oficjalnie zwrócił się z prośbą do Donalda Tuska o wyrażenie zgody na nawiązanie współpracy
— napisano.
Dodano, że do podpisania umowy we wrześniu 2013 r. minęły kolejne dwa lata, a przez cały ten okres raz w tygodniu, czasem częściej, do SKW przychodzili przedstawiciele rosyjskich służb specjalnych. Po podpisaniu tej umowy spotkania ciągnęły się aż do końca 2014 r. – ostatnie z nich zostało zarejestrowane 30 grudnia tego roku.
Sławomir Cenckiewicz zapytany w środę na antenie TVP Info, ile z tych spotkań było notatek stwierdził, że ani jednej.
To pokazuje sposób konspirowania tych relacji nawet wtedy, kiedy one przynajmniej w wymiarze fizycznym miały charakter jakby oficjalny. Skoro coś ma charakter oficjalny to zawsze powinna temu towarzyszyć jakaś informacja, jaki był przebieg tych spotkań
— stwierdził Cenckiewicz.
Wskazał, że jeśli mówimy o spotkaniach ze służbami państwa, których Pakt Północnoatlantycki nigdy nie uznał za sojusznika to powinniśmy mieć do czynienia z całym planem prowadzenia rozmów.
Jeśli się sto razy w siedzibie SKW spotyka z przedstawicielami FSB, to musi pojawić się pytanie, czemu to miało służyć
— podkreślił Cenckiewicz.
Przypomniał też, że to nie jest jedyna statystyka tych spotkań.
Tych spotkań było znacznie więcej w zupełnie innych miejscach, w warunkach również prywatnych (…) To są zupełnie nie rejestrowane w gruncie rzeczy spotkania, o których wiemy tylko to, że się odbyły. Nawet nie jesteśmy w stanie dokładnie odtworzyć składu osób, które w tych spotkaniach brały udział, a to nas z kolei prowadzi do tych informacji, które pokazaliśmy w filmie, czyli przede wszystkim tych dwóch oficjalnych oświadczeń ministra Siemoniaka i ministra Mroczka jego zastępcy w MON, które można powiedzieć nie są prawdziwe tzw. oparte są na zupełnych kłamstwach dotyczących tego, jak wyglądał w ogóle przebieg tej współpracy z FSB i gdzie odbywają się spotkania
— stwierdził Cenckiewicz.
Dodał, że „to środowisko na różne sposoby próbuje i próbowało ukryć ten fakt utrzymywania stałych kontaktów z służbami Władimira Putina i tak jest, również w tym przypadku”.
W jego opinii ta współpraca miała szerszy charakter.
Przecież mieliśmy specjalny węzeł telekomunikacyjny łączący dowództwo obwodu Kaliningradzkiego z polskim Ministerstwem Obrony Narodowej Mieliśmy zakupy sprzętu zbrojeniowego no i szereg różnych pomysłów(…) To są ludzie całkowicie pozbawienie wiarygodności
— powiedział Cenckiewicz.
Ustawa Magnitskiego
W 2010 r. Bill Browder zwrócił się do polskich polityków o wsparcie przyjęcia ustawy mającej objąć sankcjami ludzi reżimu Władimira Putina odpowiedzialnych za śmierć Siergieja Magnitskiego. Inicjatywa ta została przez rząd Donalda Tuska zlekceważona
— oceniono w filmie „Reset” TVP Info.
Browder to przedsiębiorca, który w latach 90. w Moskwie prowadził fundusz inwestycyjny. W 2005 roku firma została rozbita przez rosyjskie służby podatkowe. Nieprawidłowości w sprawie ujawniał prawnik podatkowy Magnitski.
Magnitski został aresztowany w listopadzie 2008 r. po tym, jak oskarżył rosyjskich urzędników o wielomilionowe defraudacje podatkowe. Był poddawany torturom i odmawiano mu opieki medycznej, licząc że wycofa swoje oskarżenia
— przypomina TVP Info.
Magnitski zmarł w 2009 r. w rosyjskim areszcie. Reżim Putina twierdził, że przyczyną śmierci była niewydolność serca, ale niezależne dochodzenia sugerują, że został zamordowany
— podkreślono.
Jak zacytowano na portalu tvp.info, Browder pisał w 2010 r. do Ryszarda Kalisza, ówczesnego szefa sejmowej komisji sprawiedliwości: „Mam nadzieję, że jako przewodniczący Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w Sejmie poprze pan inicjatywę […]. 60 urzędników odpowiedzialnych za śmierć Siergieja może działać bezkarnie w Rosji. Dlatego to inne kraje powinny pomóc w dochodzeniu sprawiedliwości dla Siergieja. Wizyta w Polsce to luksus, którego nie powinno się dawać tym, którzy torturowali i zabili niewinnego człowieka, który jedynie bronił swojej uczciwości i przekonań”.
Według portalu, następnie Kalisz skierował list do Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Próbował zainteresować polski rząd ustawą Magnickiego. To była po prostu ogromna, ogromna bariera. Bez szans
— przyznał dla TVP Browder.
Według ocen filmu „Reset” i TVP Info, „MSZ kierowany przez Radosława Sikorskiego po prostu nie chciał przeprowadzenia w Polsce ustawy Magnitskiego”.
Dążono do tego, by zrzucić tę sprawę na instytucje unijne, choć własne ustawy Magnitskiego przyjęły takie państwa jak Wielka Brytania, Litwa, Łotwa, Estonia, Czechy. Polska jednak nigdy nie dołączyła do tego grona
— czytamy na portalu.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666220-nowe-ustalenia-resetu-kilkadziesiat-spotkan-skw-z-fsb