Marszałek Senatu Tomasz Grodzki zamierza wygłosić orędzie w związku z rezygnacją gen. Tomasza Piotrowskiego i gen. Rajmunda Andrzejczaka. W rozmowie z Radiem Zet próbował rozgrywać politycznie całą sytuację i zapowiadał również, że nie będzie to jedyny temat orędzia.
„Jest to rzecz niezwykle poważna”
Wczorajsze rezygnacje gen. Andrzejczaka i gen. Piotrowskiego opozycja próbuje rozgrywać politycznie. Wyjątkiem w tej kwestii nie jest także marszałek Senatu Tomasz Grodzki, który był dziś gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu Zet.
Widać, że ich cierpliwość się skończyła. Mieli dość. Jeżeli leci rakieta przez pół Polski, która teoretycznie może nieść ładunek nuklearny i potem władza polityczna usiłuje to zamieść pod dywan, a następnie zrzuca winę na generałów. Jeżeli białoruskie bojowe śmigłowce latają sobie po naszym niebie jak po swoim. Jeżeli ci generałowie, dwaj najważniejsi generałowie, są pozbawieni niektórych decyzji dowódczych, a o tym się mówi, to jest to rzecz niezwykle poważna
— powiedział polityk partii, która za swoich rządów stworzyła plan obrony Polski na linii Wisły, a służby podpisywały kompromitujące umowy z rosyjską FSB.
Na wypowiedzi w Radiu Zet nie koniec. Marszałek Grodzki zamierza bowiem wygłosić orędzie w związku z dymisją generałów, a Bogdanowi Rymanowskiemu i słuchaczom ujawnił kilka szczegółów. Wyjaśnił, że wygłosi je „najprawdopodobniej jutro wieczorem lub w piątek wieczorem”, gdyż czas wygłoszenia takiego orędzia jest „uregulowany przepisami”.
Nie nadużywam tego narzędzia, natomiast sytuacja jest poważna, bo jeżeli dwóch najważniejszych dowódców polskiej armii składa dymisje, mając dość upolityczniania armii wbrew zapisom Konstytucji, że wojsko jest neutralne, wojsko strzeże Konstytucji, żołnierz strzeże polskich granic, uznałem, że zwłaszcza widzom TVP, którzy mają, trzeba to powiedzieć jasno, ograniczony dostęp do informacji, należy się parę słów wyjaśnienia
— podkreślił gość Radia Zet.
CZYTAJ TAKŻE: Kulisy zmian w wojsku. „Andrzejczak uznał się za równego ministrowi obrony. I nawet Pałac miał już tego dość”
„Najważniejsze wybory po 89. roku”
Okazuje się, że sytuacja w wojsku (o której Platforma Obywatelska chyba nie bardzo powinna się wypowiadać) to nie jedyny temat orędzia.
Drugim tematem będzie oczywiście zachęcanie do wzięcia udziału w wyborach, bo to są najważniejsze wybory po 89. roku
— wskazał Tomasz Grodzki.
Żeby było jasne, nie będzie to agitacja, bo w orędziu nie wolno prowadzić agitacji wyborczej, ale zachęcić Polki i Polaków do wzięcia udziału w wyborach, w święcie demokracji, to jest, uważam, obowiązek marszałka
— dodał.
Współpraca z Konfederacją?
Marszałek Senatu udzielił również ciekawej odpowiedzi na pytanie o ewentualnym „dogadaniu się” Koalicji Obywatelskiej z Konfederacją.
W polityce nigdy nie mów nigdy
— podkreślił polityk KO.
Grodzki zwrócił uwagę, że Konfederacja nie jest „strukturą homogenną”.
Tam są ludzie o poglądach zbliżonych do liberalnych, zwłaszcza gospodarczo, natomiast nie wyobrażam sobie rozmowy z człowiekiem, który publicznie deklarował swoją „piątkę”, że bez Żydów, bez gejów, bez Unii Europejskiej, bez podatków i bez aborcji, jeżeli się nie wyrzeknie tych poglądów, parę razy już się ich wyrzekał, to nie ma sensu z nim rozmawiać
— wskazał marszałek.
CZYTAJ TAKŻE: „Orędzie” Grodzkiego wzbudziło emocje. Było i śmiesznie, i strasznie. „To kompletny cyrk”; „Dużo było o uczciwości”
aja/Radio Zet
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666173-dymisje-generalow-grodzki-zapowiada-oredzie-mieli-dosc