W najnowszym spocie PiS występuje pani Diana, żona funkcjonariusza Straży Granicznej. Kobieta podkreśla, jakie znaczenie mają wybory w kontekście obrony polskich granic. Zwraca również uwagę na problemy, z jakimi muszą borykać się rodziny mundurowych. Ten materiał w udany sposób łamie dotychczasową konwencję funkcjonującą w kampaniach wyborczych!

Nazywam się Diana, jestem mamą 3-letniego Nikodema, jestem także żoną Grzegorza. Grzegorz jest funkcjonariuszem Straży Granicznej. Trzy lata temu rozpoczął się hybrydowy atak Putina polskie granice. Nie spodziewaliśmy się nigdy tego, że znajdą się w Polsce ludzie, którzy zaczną demontować naszą granicę od środka

— relacjonuje kobieta.

W spocie przytoczono wypowiedzi Janiny Ochojskiej, Donalda Tuska i Władysława Frasyniuka.

Atak na Straż Graniczną

Zdajecie sobie państwo sprawę z tego, że strażnicy graniczni też mają swoje rodziny? To bardzo bolesne, że celujecie w nas swoje filmy i międzynarodową propagandę, niszcząc nasze życie

— podkreśla pani Diana.

Dzieci funkcjonariuszy w szkołach na Podlasiu muszą mówić, że ich rodzice nie zabijają ciężarnych kobiet, że nikogo nie zakopują w lesie. To jest nie tylko kłamstwo, ale i okrucieństwo

— mówi bohaterka spotu.

15 października zdecydujecie, czy będzie broniona granica naszego kraju, czy Polska będzie bezpieczna

— zaznacza.

gah/Twitter