Przed pomnikiem upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej doszło do kolejnej prowokacji zwolenników opozycji. Na skandaliczne działania tych ludzi zareagował Jarosław Kaczyński. O tę sprawę zapytano też Sławomira Mentzena.
Przed pomnikiem w Warszawie członkowie Lotnej Brygady Opozycji podrzucili wieniec z hasłem szkalującym pamięć o śp. Lechu Kaczyńskim. Gdy na miejsce dotarł Jarosław Kaczyński, zerwał tabliczkę z wieńca.
Stanowisko Mentzena
Sławomir Mentzem był gościem telewizji Polsat News, gdzie poproszono go o ocenę reakcji Jarosława Kaczyńskiego. Lider Konfederacji odpowiedział, że sam zastanawiałby się nawet nad uderzeniem osoby, która zachowałaby się tak wobec jego rodziny.
Trudna sytuacja. Z jednej strony Kaczyński nie powinien wykorzystywać policji, jego ochroniarz też nie powinien się tak zachowywać. Z drugiej strony, zupełnie po ludzku, to go rozumiem jako człowieka. Gdyby ktoś w ten sposób obrażał mojego brata czy mamę, to sam nie wiem, czy bym mu od razu liścia nie wypłacił
– powiedział.
Może na lewicy „mama” to jest obiekt do bicia, natomiast my swoją rodzinę, jak najbardziej bronimy i po ludzku premiera Kaczyńskiego rozumiem
– dodał.
Dopytywany o to, czy na pewno podjąłby tak zdecydowane kroki, gdyby spotkała go taka sytuacja jak Jarosława Kaczyńskiego, odparł:
Gdyby ktoś przy mnie obrażał moją mamę to oczywiście, że tak. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji człowiek nie ma wyboru.
mly/polsatnews.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/666151-mentzen-na-miejscu-prezesa-pis-moze-wyplacilbym-liscia