To, co dzieje się obecnie w Europie, jeśli chodzi o politykę migracyjną, to konflikt pomiędzy dwiema fundamentalnymi koncepcjami.
Pierwsza wynika z błędnej polityki wobec migrantów, którą Niemcy, a co za tym idzie Unia, prowadzą od 2015 roku. Polityka ta doprowadziła do chaosu, który dziś widzimy na granicach Europy, ale także w jej zachodnich stolicach. Niemcy jednak z niej nie rezygnują.
Koncepcja druga to ta, która uświadamia wszystkim, że tę politykę trzeba pilnie zmienić, bo inaczej doprowadzi ona do ruiny. Przede wszystkim nie pomoże to mieszkańcom Europy, ale na pewno nie pomoże i tym legalnym imigrantom, dla których przyjazd do Europy jest szansą na uczciwą pracę.
W Unii Europejskiej coraz więcej osób zaczyna rozumieć, że tylko ta druga koncepcja może uratować Europę. Ci ludzie są rozproszeni po całym kontynencie, ale mają coraz więcej przedstawicieli politycznych.
W tym kontekście coraz większe znaczenie ma to, co dzieje się obecnie w Polsce. Mówię o referendum, w którym w przyszłą niedzielę polscy wyborcy zadecydują, czy zgadzają się z niemiecką koncepcją polityki imigracyjnej, czy też będą wyraźnie opowiadać się za polityką odrzucającą błędy Berlina.
To referendum ma szerszy sens niż to związane z wydarzeniami politycznymi w Polsce, a jego wynik będzie obserwowała cała Europa.
Pisałem już tu na portalu, a także w tygodniku Sieci, że powoli, ale systematycznie rośnie masa krytyczna w Chorwacji, która chce zainaugurować zaostrzoną politykę wobec nielegalnej imigracji.
Na szlaku bałkańskim wzrosła ona aż o 200 proc. Chorwacki publicysta Ivica Šola zaproponował rządowi Andreja Plenkovicia wysłanie wojska na granice. Następnie tę samą propozycję powtórzyła konserwatywna opozycja w chorwackim parlamencie.
Teraz Ivan Penava, przewodniczący opozycyjnego Ruchu Ojczyźnianego, zapowiedział możliwość, że jego partia złoży wniosek o referendum w sprawie polityki migracyjnej.
Nie ma wątpliwości, że jego posunięcie było inspirowane decyzją o takim referendum w Polsce. Podobnie nie ma wątpliwości, że chorwackie społeczeństwo będzie uważnie obserwować wynik tego referendum. Podobnie uczyni wielu w innych krajach europejskich, którzy widzą wielkie niebezpieczeństwo w niewłaściwej polityce migracyjnej narzuconej im z Berlina.
Jeśli Polacy odrzucą tę politykę, a wszystkie sondaże wskazują, że tak się stanie, będzie to silna zachęta dla całej Europy, aby również podążała w tym kierunku.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665952-nasze-referendum-o-migracji-bedzie-wazne-dla-calej-europy