Niektórzy otrzymają pomoc szybciej, inni później. Ale nie zostawiamy nikogo - oświadczył wiceszef MSZ Paweł Jabłoński, odnosząc się do ewakuacji Polaków z Izraela. Podkreślił, że „nasi dyplomaci, służba konsularna i attaché są na nogach od kilkudziesięciu godzin, żeby wszystkich naszych rodaków bezpiecznie ewakuować”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna na Bliskim Wschodzie - najnowsze doniesienia
Ambasada nie była ani nie jest zamknięta
Jabłoński odniósł się w swoim wpisie na platformie X (dawniej Twitter) do zarzutów jednego z dziennikarzy, który pisał, że polska ambasada i konsulat były niedostępne i nie reagowały na próby kontaktu.
Ambasada Polska w Izraelu nie była ani nie jest „zamknięta teraz” – choć na mapach Google Panu tego pewnie nie napiszą
— napisał wiceszef MSZ.
W rzeczywistości nasi dyplomaci, służba konsularna i attaché są na nogach od kilkudziesięciu godzin, żeby wszystkich naszych rodaków bezpiecznie ewakuować. W kraju działają pracownicy MSZ-u, MON-u, Kancelarii Premiera i innych instytucji, żołnierze
— podkreślił.
O ile wiem, nie robi tego w tej chwili na taką skalę żadne inne państwo UE
— dodał wiceszef MSZ.
CZYTAJ TAKŻE:
Jabłoński: „Nie zostawimy nikogo”
Jabłoński przyznał, że „może zdarzyło się w tym czasie nie odbierać części telefonów albo nie odpisać na wszystkie maile, np. kiedy pracownicy ambasady musieli zejść do schronu w czasie alarmu bombowego”.
Ale bez ich zaangażowania i poświęcenia – u niektórych bez snu w ostatnich kilkudziesięciu godzinach – nie byłoby mowy o żadnej ewakuacji
— zaznaczył.
Mnie pan może obrażać do woli – ale proszę o szacunek dla ciężkiej pracy naszych ludzi, którzy służą tam w ekstremalnie trudnych warunkach
— napisał Jabłoński. Przekazał, że „dziś kolejne loty do Polski”.
Niektórzy otrzymają pomoc szybciej, inni później. Ale nie zostawiamy nikogo
— podkreślił.
Żenujące wywody Kowala
Wiceminister spraw zagranicznych odniósł się także do wypowiedzi polityka KO Pawła Kowala.
Co za żenada. Paweł Kowal w TVN nazwał ewakuację naszych rodaków z Izraela „defiladą wojskową”
— napisał Jabłoński.
Przypomnijmy, że Paweł Kowal na antenie TVN nazwał działania polskich służb „defiladą wojskową” i ocenił, że samoloty zostały wysłane z opóźnieniem.
Nawet te samoloty wysłali z opóźnieniem, nawet tutaj musieli zamiast sprawnej ewakuacji organizować defiladę wojskową
— oświadczył Kowal.
Wiceszef MSZ zwrócił uwagę, że ”media na całym świecie doceniają reakcję polskiego rządu – tylko w Platformie niezadowoleni”.
I oczywiście tradycyjna pogarda i brak szacunku dla żołnierzy, dyplomatów, służby konsularnej i dziesiątek innych osób, które to przez kilkadziesiąt godzin przygotowywały (i dalej są na nogach – przygotowują kolejne loty). Wstyd!
— ocenił.
Paweł Jabłoński wskazywał również, że „cały czas działa też adres [email protected] – tym kanałem również informujemy o lotach ewakuacyjnych”.
Atak Hamasu na Izrael
W niedzielę po południu resort obrony narodowej poinformował o wylocie trzech wojskowych maszyn, by ewakuować Polaków z objętego konfliktem Izraela. Do Tel Awiwu wysłano dwa Herculesy, a później minister obrony poinformował o wylocie Boeinga - dodał, że polecieli nim wojskowi medycy. Samoloty wróciły do kraju w poniedziałek.
Wojskowy Boeing 737, który w poniedziałek nad ranem przywiózł do Warszawy osoby ewakuowane z Izraela, po godz. 9 wystartował w kolejny rejs do Tel Awiwu, by ewakuować następnych polskich obywateli. Na pokładzie znalazł się wojskowy ratownik medyczny gotowy do udzielania pomocy.
W sobotę rano na Izrael rozpoczął się atak muzułmańskiego Hamasu. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. W niedzielę po południu izraelskie wojsko poinformowało, że przeprowadza zmasowane ataki lotnicze na cele w Autonomii Palestyńskiej, gdzie ukrywać się mają bojownicy Hamasu. W nocy z niedzieli na poniedziałek wojsko izraelskie poinformowało, że nadal prowadzi naloty powietrzne w Strefie Gazy.
Liczba ofiar łącznie po stronie Izraela i Palestyny przekroczyła w niedzielę 1100. Władze palestyńskie mówią o 413 ofiarach nalotów izraelskich dokonywanych w odwecie za atak Hamasu, w tym 78 dzieciach. Strona izraelska podaje liczbę ponad 700 zabitych w ataku Hamasu. Rannych po stronie izraelskiej jest 2315 osób.
Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w niedzielę, że USA wysłały w region wschodniego Morza Śródziemnego grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford, a także dostarczą izraelskiemu wojsku sprzętu i amunicję. Prezydent Biden przekazał w rozmowie z izraelskim premierem, że pomoc jest w drodze i wkrótce wysłane zostaną kolejne transporty.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wojna na Bliskim Wschodzie - najnowsze doniesienia
wkt/Twitter/x/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665882-kowal-krytykuje-ewakuacje-polakow-jablonski-brak-szacunku