To co się wydarzyło w Alkmaar - wyciągnięcie przez holenderską policję piłkarzy z autobusu, pobicie trenera i prezesa Legii, osadzenie zawodników w areszcie, to rzecz bez precedensu, ale paradoksalnie wcale nie zaskakująca. Państwo polskie powinno zareagować na to z całą stanowczością - wydaje się, że już tak się dzieje i wyciągnąć z tego lekcje. To dotyczy także naszej wspólnoty, a nie tylko oficjalnych instytucji publicznych.
Tam, gdzie najpiękniejsze kobiety są mężczyznami. Kwiatki, czyli patologie Holandii
Dlaczego mnie nie dziwi to co się stało w Holandii? Otóż policje, ogólnie organa tzw. porządku publicznego państw zachodnich działają bardzo brutalnie i stanowczo, ale też bardzo selektywnie. Państwa te stosują bezwzględną przemoc tylko wobec określonych grup obywateli. Taką grupą, która będzie prowokowana, atakowana etc. przez policję są środowiska kibiców, czy też piłkarskie, bo tam kojarzy się je z tzw. skrajną prawicą. A tę można tłuc ile wlezie. Generalnie każdy kto zagraża uśmiechniętemu zamordyzmowi na Zachodzie dostanie łomot.
To sobie każdy może zobaczyć na obrazkach: francuska policja bezwzględnie pałująca kobiety protestujące w ramach ruchu Żółtych Kamizelek, czy przeciwko podniesieniu wieku emerytalnego; policja belgijska, czy holenderska szczująca psami na protestujących przeciwko reżimowi covidowemu i wręcz katująca ludzi. Podobną brutalność holenderskiej policji można było zobaczyć przy rozbijaniu protestów rolników, którzy nie zgadzają się na wywłaszczanie ich z farm. Konne szarże policji na kibiców to właściwie norma.
Ale są grupy społeczne, albo rodzaje zachowań przestępczych które pozostają właściwie bezkarne. Te same brutalne policje są całkowicie bezradne wobec band ekoterrorystów paraliżujących życie milionom ludzi. Aż trzy dni policji holenderskiej zajęło zmobilizowanie się, by usunąć ekobandy, które całkowicie zablokowały wjazd do Hagi. Właściwie bezkarnie możesz palić samochody, demolować dzielnice miast pod warunkiem, że robisz to jako imigrant, albo z rodziny przybyszy pochodzisz. Ba, możesz sobie nawet zbudować w murach miasta swoje udzielne księstwo jakiegoś gangu, czy klanu - nazywa się to non go zone i żadna policja, żadne państwo nie będzie ci specjalnie przeszkadzać w robieniu tego co tam chcesz. Możesz też zniszczyć jakieś dzieło sztuki, albo symbole chrześcijaństwa i nic ci nie zrobią. Ale spróbuj podnieść rękę na jakieś znaki ideologii LGBTcośtam+ to pójdziesz siedzieć. Podobnie gdy tak potraktujesz symbole muzułmańskie, czy żydowskie.
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że państwa Zachodu zmierzają w stronę liberalnego totalitaryzmu. Aparat przymusu państwa będzie bezwzględnie wykorzystany przeciwko tym, którzy odrzucają ten uśmiechający się zamordyzm tzw. liberalnej demokracji, bądź w jakiejkolwiek formie mogą mu zagrozić. W budowaniu takiego reżimu sojusznikami są ekobandy, lewica wszelaka, aktywiszcza ideologii LGBTWC etc. Tu panuje pełna bezkarność, bo to zwykłe mięso armatnie, pożyteczna tłuszcza dla władców i właścicieli Zachodu, którzy chcą zaprowadzić swoje porządki. Jeśli chcesz zmusić ludzkość, by niby dla ratowania planety nie wychodziła z domu, bo tak sobie umyślił Timmermans, to przecież nie będziesz pałował debili, którzy przykleją się do jezdni i zablokują ruch w mieście. Ba, zrobisz z nimi nawet wywiad w jakimś TVN, czy czymś równie głupim.
Jak to się ma do tego co wydarzyło się z Legią. Ano tak, że państwo polskie musi mieć wreszcie odwagę też pałować sobie kogo chce, a nie zawsze się certolić, cackać, pochylać ze zrozumieniem. Kilka dni temu jacyś ekodurnie przypięli się łańcuchami do jakichś beczek i zablokowali wejście do Ministerstwa Klimatu. Wśród nich byli też pożyteczni idioci z Extinction Rebellion. Ta terrorystyczna organizacja powstała kilka lat temu na Zachodzie i paraliżuje życie całych miast, sprowadza też niebezpieczeństwo katastrof. Teraz ma już swoje komórki w Polsce. To międzynarodowa banda i z takimi ludźmi mieliśmy do czynienia pod gmachem resortu klimakterium. Podobnie działa w Polsce niemiecko-austriacka ekspozytura Greenpeace. Negocjacje powinny trwać trzy minuty, a potem policja powinna wykonać swoje. Gleba, areszt i odpowiednie kary plus obciążenie kosztami interwencji.
Holenderscy policjanci bijąc legionistów nie musieli zastanawiać się co na to Komisja Europejska, OBW, NATO, ONZ, WATYKAN albo miejscowa opozycja, czy jakaś telewizja dla intelektualnie wykluczonych powiedzą, albo zagraniczny portal napisze. Ani nie bali się tworów jak Amnesty International, tylko robili to co akurat uważali za słuszne. (Oczywiście w tym porządku, że w uproszczeniu lejemy prawicę, a lewica niech sobie robi co chce).
Niestety państwo nasze tchórzy i działa na zasadzie - a co na to powiedzą zagraniczne mocarstwa typu von der Leyen i jak to w prasie będzie wyglądało, więc i u nas pojawiła się banda Extinction Rebellion, która niedługo zacznie drogi nam blokować, a takie kanalie jak to całe babsko Kasia przez lata mogą bezkarnie policjantów lżyć, bezeceństwa na ulicach ze swą bandą odstawiać. Powinna była dostać co jej się należy w 2016, 2017 i dziś w 2023 mielibyśmy spokój. W czasie protestów Żółtych Kamizelek we Francji zginęło 10 osób. I nikt się nie tłumaczył przed jakimiś międzynarodowymi Trybunałami Sprawiedliwej Ludzkości, Komisjami Światowymi etc. Tak i my nie powinniśmy się przed nikim tłumaczyć jak spuścimy łomot Extinction Rebellion. (Ta organizacja podobnie jak Greenpeace powinny mieć zakaż działania w Polsce. I niech się skarżą, wypłakują.)
Państwo TY Moje Kochane, Ojczyzno Ty Moja. Zacznij wreszcie działać asertywnie i stanowczo. Ty się bój tego co my sobie pomyślimy, a nie jakaś tam Komisja Europejska, albo niemiecki portal. Przestań oglądać się na sąsiadów i tłumoków z zagranicznej telewizji, tylko rób swoje i nie pozwól, by pożyteczni idioci liberalnego totalitaryzmu rozmnożyli się i rozpełzli jak na Zachodzie. Za chwilę bowiem nie poradzimy sobie z lewackimi bandami jakichś faszystów z Antify, ekoterrorystami etc. Jesteśmy opóźnieni w stosunku do Zachodu i tylko dlatego nie niszczą nam jeszcze życia tak jak tam. Ale zaczną jeśli Kochane Państwo Ty Moje będziesz takie pobłażliwe i bezradne jak do tej pory.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665556-holenderska-lekcja-dla-panstwa-polskiego