Internauci przypomnieli kompromitację wiceprzewodniczącego Nowej Lewicy Krzysztofa Śmiszka w Wirtualnej Polsce. Polityk nie wiedział, ile wynosi obecnie podstawowa stawka VAT. Skapitulował po ciężkich zmaganiach i „obniżeniu” stawki z 21 do 9 proc.
Krzysztof Śmiszek i podatki
Część „złośliwców” na pewno powie, że lewica zajmuje się głównie sprawami światopoglądowymi, natomiast inaczej sprawy przedstawiają się, gdy przyjdzie powierzyć politykom z lewej strony sceny to, co dotyczy nas wszystkich, a nie poszczególnych grup osób - np. kwestie podatkowe.
Ta wpadka wiceprzewodniczącego Nowej Lewicy Krzysztofa Śmiszka pokazuje, że najwyraźniej „złośliwcy” niekiedy mogą mieć rację. Pod koniec sierpnia w rozmowie z Wirtualną Polską poseł mówił o podatkach. Te, zdaniem Śmiszka, „muszą być sprawiedliwe i proste”.
Polityk przekonywał, że małe i średnie przedsiębiorstwa powinny płacić mniej niż ogromne korporacje.
„To jest chyba 21 proc. Dobra, 9 proc.”
Do pewnego momentu wszystko szło gładko. A później padło pytanie o wysokość podstawowej stawki VAT.
Nie pamiętam, to jest chyba 21 proc. Dobra, 9 proc.
— zgadywał Krzysztof Śmiszek.
Nie wiem, przyznaję się
— stwierdził ostatecznie.
Z jakiegoś powodu, choć w przedwyborczym programie WP i Radia Zet „Gra o Głosy” poseł Lewicy wystąpił pod koniec sierpnia, jego kompromitacja zyskała dziś drugie życie.
Miejmy nadzieję, że wykorzystał ten czas na uzupełnienie swojej wiedzy.
aja/Wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665538-smiszkowi-przypomniano-wpadke-chodzi-o-vat