To ma być promocja demokracji?! Obraźliwe spoty fundacji przed wyborami: "Do Naczelnika!"; "A wiecie gdzie ja mam polskiego rolnika"

Przyzwyczailiśmy się do kampanii profrekwencyjnych przed wyborami, choć zdarza się, że w zakamuflowany sposób zdają się wspierać konkretną opcję polityczną. Jednak prześmiewcze, wręcz obraźliwe filmiki, które opublikowała fundacja „Twój głos jest ważny”, budzą już wszelkie wątpliwości. Promocja demokracji i profrekwencyjna mobilizacja? Jeśli tak, to oparta wyłącznie na negatywnych emocjach, z przekazem wymierzonym - nie trudno się tego domyślić - w konkretny komitet wyborczy!

„Twój głos jest ważny”. Co wiemy o tej fundacji?

W sieci można znaleźć filmiki, które mają zachęcać do pójścia na wybory. Opublikowała je fundacja „Twój głos jest ważny”? Czym się ona zajmuje?

podejmowanie działań na rzecz umacniania polskiej demokracji, poprawy jakości debaty publicznej oraz zwiększania frekwencji wyborczej, a także wzmacnianie i utrwalanie pozycji Polski w strefie cywilizacji zachodniej (euroatlantyckiej)

— czytamy.

Kampania profrekwencyjna „Polska głosuje bardziej”, kierowana jest do dorosłych Polek i Polaków, i namawia do wzięcia udziału w wyborach parlamentarnych 15 października 2023 roku. Kampania ma charakter satyryczny, ocierający się miejscami o groteskę, prezentując charakterystyczne i często irytujące, skrajne zachowania i postawy, godzące w podstawowe interesy naszego kraju

— dodano w opisie na stronie fundacji.

Obraźliwe filmiki

„Satyryczne”? To wyjątkowy eufemizm. Widzimy to wyraźnie w spotach.

„On pójdzie na wybory na pewno. Ty też idź i zagłosuj, ale najpierw zastanów się, czy warto dalej ich wspierać!”; „On pójdzie na  wybory na pewno. A Ty?”

— pod takimi hasłami w mediach społecznościowych ukazały się „profrekwencyjne” spoty. Czy apolityczne? Nic z tych rzeczy. W filmikach wprost pada określenie „naczelnik”, wspomina się o wizach, pojawia się też zboże z Ukrainy - wszystko zaprezentowane w taki sposób, że każdy domyśli się w ułamek sekundy, o kim mowa.

Pierwszy filmik przedstawia zainscenizowaną scenę, w której pan prezes, w państwowej limuzynie, spieszy się do „Naczelnika”. Wszystko jasne?

Gdzie jedziemy Panie Prezesie? - Jak to gdzie? Do Naczelnika! - A przyjmie pana? - Nową elitę zawsze. Tylko gazu panie Janku! - Tu jest pięćdziesiątka, dostanę mandat. - Co pan gada? Policja, prokuratura i sądy są nasze! Jedzie pan bez strachu.

Kierowca przyspiesza, gdy nagle na wpasy wchodzi para…

Człowieku, mogłeś nas zabić! P…o cię? - To nie wiecie frajerzy, że państwowe limuzyny zawsze mają pierwszeństwo? Jedziemy panie Janku! A szkoda, że pan tak mocno zahamował, bo mieli szansę pierwszy raz w życiu tak blisko otrzeć się o władzę!

Mało? Jest też coś o zbożu i rolnikach.

Kumpel z ministerstwa rzucił mi info, że idzie mega tanie zboże z Ukrainy. To wziąłem ile się dało. Przebitka była taka, że do tej pory nie wiem co robić z kasą. A że polski rolnik ma teraz kłopot? A wiecie gdzie ja mam polskiego rolnika?

— mówi aktor w kolejnym spocie. Oczywiście apolitycznym, bez wskazywania na konkretny komitet?

Na koniec opiszmy film, w którym mowa o murze na granicy i sprzedaży wiz.

Kumple z ministerstwa postawili mur na wschodniej granicy, żeby zablokować konkurencyjne gangi przemytników Afrykanów i Azjatów do Polski. Strasznie nam to psuło interesy ze sprzedażą dziesiątek tysięcy polskich wiz, za nawet kilkadziesiąt tysi od łebka. Wojskowi eksperci podobno twierdzą, że nasza akcja bardzo godzi w bezpieczeństwo Polski, czy w zaufanie sojuszników z NATO. A wiecie gdzie ja mam wasze bezpieczeństwo i sojuszników z NATO?

— drwi aktor w spocie.

Czyj głos jest ważny?

Bez trudu można odnaleźć informacje, że szefem fundacji z Wrocławia, które publikuje opisane filmiki, jest Paweł Czuma, współwłaściciel Telewizji Echo24 i były rzecznik prasowy prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. Członkami Rady Fundacji są też Tomasz Kurzewski - większościowy właściciel ATM Grupy S.A., Marcin Chmielewski - również związany z ATM.

Tak ma wyglądać promocja demokracji? W ramach puenty warto zacytować komentarz jednego z internauty, który został opublikowany pod spotem fundacji. „Twój głos jest ważny - pod warunkiem, że głosujesz tak jak my chcemy, c’nie droga fundacjo?”. Nic dodać, nic ująć.

olnk/Facebook/wPolityce.pl/twojglosjestwazny.pl