„Donald Tusk pytany (…) o porozumienie o współpracy pomiędzy SKW a FSB dopuścił się manipulacji i uciekł w atak na śp. Lecha Kaczyńskiego” - napisał na Twitterze (serwis X) Stanisław Żaryn, minister w KPRM i pełnomocnik ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP. W serii wpisów wypunktował wypowiedź lidera Platformy!
Tusk wyraził zgodę na współpracę SKW z FSB
W najnowszym odcinku serialu dokumentalnego „Reset” na antenie TVP Info ujawniono nieznane dotąd dokumenty, pokazujące przebieg zakulisowych rozmów między polskimi i rosyjskimi służbami, a także zgodę, jaką miał wydać ówczesny premier Donald Tusk na współpracę między Służbą Kontrwywiadu Wojskowego a Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Opublikowana została też m.in. treść porozumienia SKW z FSB z 11 września 2013 r.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Przełomowe ustalenia! Prof. Cenckiewicz: „Donald Tusk własnym podpisem wyraził zgodę na współpracę z rosyjską FSB!”
Jak tłumaczy się były premier?
Lider PO zapytany o tę kwestię przez TVP Info na konferencji prasowej w Zgierzu (woj. łódzkie), odpowiedział, że dokument, który ujawniła TVP, miał pomóc w bezpiecznej ewakuacji polskich żołnierzy z Afganistanu.
Jeśli chodzi o ten dokument i ten mój podpis, ja mogę państwu pokazać równie imponujący podpis prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Gdybyście mieli chociaż odrobinę przyzwoitości, to byście pokazali identyczny dokument z 2008 roku podpisany przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego, przez niego ratyfikowany, dotyczący dokładnie tego samego
— powiedział szef Platformy.
A co do meritum tej sprawy. Pamiętacie może jeszcze państwo Nangar Khel, kiedy PiS i minister (Antoni) Macierewicz wystawili polskich żołnierzy na niebezpieczeństwo. Oskarżyli ich. Doprowadzili do skazania. Bohaterów, polskich żołnierzy walczących w Afganistanie
— mówił Tusk.
Ten dokument, o którym mówi telewizja rządowa, to był dokument, który miał wziąć w ochronę i pomóc w bezpiecznej ewakuacji, przetransportowaniu polskich żołnierzy z Afganistanu
— stwierdził. Dodał, że był w tej sprawie przesłuchiwany, wzywany przez prokuraturę jako szef Rady Europejskiej.
Żaryn punktuje wypowiedź Tuska!
Do tej wypowiedzi odniósł się na platformie X (dawniej Twitter) sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP Stanisław Żaryn.
Donald Tusk pytany dziś o porozumienie o współpracy pomiędzy SKW a FSB dopuścił się manipulacji i uciekł w atak na śp. Lecha Kaczyńskiego
— napisał Stanisław Żaryn. Dlatego - jak podkreślił - warto wyjaśnić w tej sprawie kilka rzeczy.
Następnie w serii wpisów minister w KPRM wypunktował wypowiedź lidera PO, dołączając do opisu hasztag „#ANATOMIAMANIPULACJI”.
Przywołany przez DT „dokument, który podpisał i ratyfikował Lech Kaczyński” to w rzeczywistości - prawdopodobnie - podpisana przez Jacka Cichockiego umowa o wzajemnej ochronie informacji niejawnych między Polską a Rosją
— czytamy.
Wkład Prezydenta L. Kaczyńskiego w tę sprawę polegał na ratyfikowaniu umowy podpisanej przez polski i rosyjski rząd. Przypomnę, że zgodnie z Konstytucją (art. 133) rolą prezydenta jest ratyfikowanie umów międzynarodowych. Umowa ta jest dokumentem ramowym, który określa zasady ochrony informacji klauzulowanych, wymienianych między oboma krajami. Takie umowy mają charakter rutynowy, choć w tym przypadku umowa z krajem wrogim
— dodał Żaryn, kierując następnie kilka mocnych słów pod adresem Donalda Tuska.
Zasłanianie się tragicznie zmarłym prezydentem i próba obarczenia go za porozumienia z rosyjskimi służbami to niegodziwość i zupełnie nieuzasadniona ucieczka w atakowanie oponentów
— napisał minister.
Jak przypomniał, umowę podpisał Jacek Cichocki, jako przedstawiciel rządu RP, którym kierował przecież Donald Tusk.
Zupełnie inny charakter ma porozumienie podpisane między SKW i FSB. To typowe porozumienie operacyjno-taktyczne, budujące konkretne pola współpracy i współdziałania na bazie m. in. pracy operacyjnej. W ramach tej umowy Polska zobowiązała się do „wykrywania, zapobiegania i zwalczania działalności terrorystycznej i dywersji skierowanej przeciwko siłom zbrojnym” Rosji oraz „przeciwdziałania działalności wywiadowczo-wywrotowej służb specjalnych państw trzecich” przeciwko Rosji. Takie porozumienie zakłada udział Polski w ochronie bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej oraz kooperację z Rosją na rzecz bezpieczeństwa Polski. Aberracja. Co więcej, powstaje pytanie jak np. realizowany był obowiązek informowania i „przeciwdziałania” operacjom wywiadowczym przeciwko Rosji. Ile razy przekazywano takie informacje Rosjanom? Ile wspólnych działań podjęto?
— napisał Żaryn.
„Zareagował manipulacją i atakiem”
Pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej RP zwrócił uwagę, że „D. Tusk zareagował manipulacją i atakiem”.
Jednocześnie próbował wskazać, że takie umowy to była norma i „nawet USA” zawierały podobne porozumienia. Nie, to była sytuacja nadzwyczajna i dowód naiwności, niebezpiecznej niekompetencji albo celowej gry przeciwko interesom Polski
— spuentował wątek.
” Umowa SKW-FSB była w takiej sprzeczności”
Po publikacji ww. serii wpisów, Stanisław Żaryn dodał jeszcze „słowo o porozumieniu SKW-FSB, podpisanym za zgodą premiera D. Tuska”.
Traktat Północnoatlantycki (art. 8) wskazuje, że Polska „zobowiązuje się do niewiązania się jakimkolwiek zobowiązaniem międzynarodowym sprzecznym z traktatem”. Umowa SKW-FSB była w takiej sprzeczności
— zauważył minister w KPRM.
Gdy pali się pod nogami, Tusk nie ma żadnych hamulców i bezczelnie wykorzystuje postać Lecha Kaczyńskiego, byle się obronić. Co jeszcze wymyśli?
olnk/Twitter(X)/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665348-zaryn-bezblednie-punktuje-tuska-w-tle-wspolpraca-z-fsb