15 października możemy uratować ojczyznę od wielu poważnych nieszczęść bez wysiłku zbrojnego, bez dramatycznego poświęcenia; wszystko jest możliwe - powiedział w środę w Koninie lider PO Donald Tusk.
Puste frazesy Tuska
Na spotkaniu z mieszkańcami Konina (woj. wielkopolskie) szef PO mówił, że zdecydowana większość Polaków chce zmiany.
Ta potrzeba zmiany, to poczucie, że dłużej tego Polska i my wszyscy nie wytrzymamy, nie wyrzuciło z naszych serc i z naszych umysłów tego co najważniejsze. Ja o tym zawsze, jak mówię, to ci z PiS-u się śmieją, albo szydzą, albo najwyraźniej nie rozumieją, o czym mówię, kiedy ja mówię o znaczeniu w polityce takich wartości oczywistych jak miłość, przyjaźń, uśmiech. To jest nasza największa przewaga, to jest największy nasz skarb. My z nimi wygramy, bo my kochamy. Bo my kochamy Polskę, my kochamy ludzi, my kochamy dzieci, nasze wnuki
— powiedział Tusk.
Bardzo mi zależy na tym, żeby wszyscy w Polsce zrozumieli, że to jest wielka szansa 15 października, że my od wielu poważnych nieszczęść możemy uratować ojczyznę bez wysiłku zbrojnego, bez dramatycznego poświęcenia
— oświadczył szef PO i przekonywał do zagłosowania na „pozytywną zmianę”.
Szef PO przypomniał też, że kiedy wracał do krajowej polityki, KO cieszyła się poparciem na poziomie 14-16 proc.
Dzisiaj stabilnie przekroczyliśmy 30 proc. To jest oczywiście za mało, ja wiem (…). Ale mówię o tym, nie żeby się pochwalić, to nie był tylko mój wysiłek, tylko chcę powiedzieć, że wszystko jest możliwe
— powiedział Tusk.
Z najnowszego sondażu Kantar dla „Faktów” TVN i TVN24 wynika, że największe poparcie ma Prawo i Sprawiedliwość - 34 proc. Na drugim miejscu w sondażu uplasowała się Koalicja Obywatelska z wynikiem 30 proc. Podium zamyka Nowa Lewica z wynikiem 10 procent. Próg wyborczy przekroczyłyby jeszcze: Trzecia Droga z wynikiem 9 proc. oraz Konfederacja, na którą zagłosowałoby 8 proc. respondentów. Według badania PiS miałoby 188 mandatów, KO - 157, Nowa Lewica - 46, Trzecia Droga - 41, Konfederacja - 27, a mniejszość niemiecka - jeden mandat.
Tusk straszy polexitem
Te wybory rozstrzygają o tym, czy Polska będzie w Unii Europejskiej; jesteśmy o krok od historycznego dramatu, wyrzuceni przez PiS ze wspólnoty Zachodu, będziemy znowu sam na sam - mówił w środę w Koninie lider PO Donald Tusk. Mam wiedzę o tym, że oni planują z zimną krwią wyprowadzenie Polski z UE - pokreślił.
Podczas spotkania z mieszkańcami Konina (woj. wielkopolskie) szef PO mówił, że wybory, które odbędą się 15 października, to są wybory o wszystko, o „być albo nie być”.
Podkreślał też, jak ważna jest dla niego stawka polityczna tych wyborów.
Te wybory rozstrzygają o tym, czy Polska będzie w Unii Europejskiej. Uwierzcie mi, to nie są „strachy na lachy”, naprawdę wiem, co mówię
— podkreślił Tusk.
Jeśli ktoś w Polsce zna się na tym, to naprawdę jestem ja. I ja mam wiedzę, to nie jest lęk. Ja mam wiedzę o tym, że oni planują systematycznie z zimną krwią wyprowadzenie Polski z Unii Europejskiej. Ja to wiem
— mówił lider Platformy.
Wiecie dlaczego oni zablokowali te pieniądze? Dlatego oni teraz blokują granice ze Słowacją i w sumie wrzucili te tysiące migrantów do Polski, do Europy, żeby sprowokować zamykanie granic dalej. Bo oni wiedzą, jak Polakom zależało na środkach europejskich, na swobodnym przepływie osób
— zauważył Tusk.
Jak nie będzie europejskich pieniędzy, jak nie będzie swobodnego przepływu, granice będą znowu zablokowane, to to będzie ten moment, kiedy oni powiedzą: no to po co nam taka Europa, my składki jeszcze będziemy (płacić)
— kontynuował Tusk.
Dodał, ze widział, jak to się stało w Wielkiej Brytanii.
To był moment. To był głupi polityczny pomysł jednego polityka. Pomysł, nawet on w to nie wierzył. I półtora roku później oni byli poza Unią Europejską, a dzisiaj płaczą. Dzisiaj znowu setki tysięcy tam wychodzi na ulice, bo zrozumieli jaki wielki błąd zrobili
— wspominał lider PO.
Ale my nie jesteśmy Wielką Brytanią, tam to jest wielki błąd, to tu będzie tragedia. My, wyrzuceni ze wspólnoty Zachodu przez PiS, będziemy znowu sam na sam
— mówił Tusk. Zaznaczył, że rządzący skłócili się z wieloma naszymi sąsiadami, w tym z Ukrainą, Słowacją.
Przekonywał, że „jesteśmy o krok od historycznego dramatu”.
PiS prowadzi nas do tragicznej samotności, cokolwiek opowiadają o patriotyzmie, oni są zagrożeniem dla naszej ojczyzny, dla naszej niepodległości, dla waszego dobrobytu, dla spokoju, dla bezpieczeństwa naszych dzieci
— powiedział lider Platformy.
Powrót do straszenia Polexitem i puste frazesy o „miłości”? Widać, że pod koniec kampanii wyborczej, Tuskowi kończą się pomysły.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665266-tusk-straszy-polexitem-i-rzuca-pustymi-frazesami-wideo