To oburzające, skandaliczna decyzja - powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia rzecznik PiS Rafał Bochenek, pytany o to, że Donald Tusk miał - wg ustaleń „Resetu” TVP Info - wyrazić zgodę na współpracę między SKW a FSB. „To było kolejne uderzenie w podwaliny naszego bezpieczeństwa” - ocenił Bochenek.
Jak podał portal TVP Info, w najnowszym odcinku serialu dokumentalnego „Reset” ujawniono nieznane dotąd dokumenty, pokazujące przebieg zakulisowych rozmów między polskimi i rosyjskimi służbami, a także zgodę, jaką miał wydać ówczesny premier, szef PO Donald Tusk na współpracę między SKW a FSB.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Skandaliczna decyzja
Bochenek ocenił, że to „oburzające”.
Wręcz skandaliczna decyzja. Współpraca z rosyjskimi służbami specjalnymi, które mają właściwie dość mocną komunistyczną historię; to służby, które infiltrują różnego rodzaju państwa, brały udział w różnego rodzaju przewrotach w wielu państwach, inspirowały je i podsycały, to jest rzeczywiście bardzo oburzające.
Zwłaszcza, że jesteśmy członkami Sojuszu Północnoatlantyckiego, a w ramach tej współpracy, tak wynika z informacji, które wczoraj były podawane, miały być udostępniane agentom rosyjskim informacje de facto natowskie
— mówił rzecznik PiS.
Wskazał, że „to było kolejne uderzenie w podwaliny naszego bezpieczeństwa, tak samo jak wcześniej linia zdrady Tuska na Wiśle, gdzie pod właściwie okupację rosyjską oddawano wschód Polski, natomiast zachód mógł być jeszcze lepiej ostrzeliwany przez ewentualnych najeźdźców ze wschodu, mam tutaj namyśli oczywiście Rosjan”.
Polityka migracyjna
Uważamy, że polityka europejska powinna przede wszystkim skupić się na uszczelnieniu naszych granic zewnętrznych i odsyłaniu statków, które napływają do wybrzeży Europy, z powrotem do Afryki - powiedział w środę na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia rzecznik PiS Rafał Bochenek.
W środę podczas sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu odbędzie się debata pt. „Potrzeba szybkiego przyjęcia pakietu w sprawie azylu i migracji”. Została ona włączona do porządku obrad na wniosek frakcji EPL, w której skład wchodzą PO i PSL. Za debatą o takim tytule opowiedzieli się też socjaldemokraci, mający w swoich szeregach SLD i Nową Lewicę oraz liberałowie (Polska 2050).
To nie jest tylko debata, to jest rozpoczęcie prac i właściwie kontynuowanie tych, które rozpoczęły się już na wiosnę, nad paktem migracyjnym, który ma doprowadzić do tego, iż państwa członkowskie UE będą musiały relokować nielegalnych przybyszów w swoich krajach. My na to się absolutnie nie godzimy
— podkreślił w środę rzecznik PiS.
Przypomniał, że „ten dokument trafił pod obrady PE na wniosek Europejskiej Partii Ludowej, do niej należą politycy PO i PSL, to ich partia-matka”.
To pokazuje po raz kolejny obłudę i hipokryzję polityków opozycji, którzy w kraju mówią jedno, a w UE robią zupełnie co innego, podejmują zupełnie inne decyzje
— zaznaczył.
Zwrócił uwagę, że „politycy PO od kilku dni mówią o tym, że Polska powinna uczestniczyć w tzw. mechanizmie solidarnościowym”.
Co to oznacza? Przymus relokacji, oni to dzisiaj to pięknie nazywają, górnolotnie, wykorzystują ładnie brzmiące słowo solidarność do maskowania swoich rzeczywistych zamiarów i na to absolutnie nie powinniśmy pozwolić
— ocenił rzecznik PiS.
Polacy również w tych wyborach powinni pokazać Platformie i opozycji „czerwoną kartkę”, bo gdy dojdą do władzy, już dzisiaj wiemy, co będą robić, jakie są ich kierunki działania
— dodał.
Na pytanie, co zrobi lub powinna zrobić Polska, gdyby nie udało się zablokować tego paktu migracyjnego, odpowiedział:
Nie będziemy przyjmować żadnych migrantów. Prace nad tym paktem migracyjnym cały czas trwają. My uważamy, że polityka europejska powinna przede wszystkim skupić się na uszczelnieniu naszych granic zewnętrznych i odsyłaniu tych statków, które napływają do wybrzeży Europy, z powrotem do Afryki.
My to od wielu lat mówimy, postulujemy. Tym migrantom, którzy być może mają jakieś problemy w swoich ojczyznach, z swoich krajach, można pomóc naprawdę na miejscu. Zresztą z różnego rodzaju statystyk, informacji, które są publikowane wcale nie wynika, aby te osoby uciekały przed wojną czy jakimiś większymi kryzysami humanitarnymi
— dodał Bochenek.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665141-wspolpraca-skw-i-fsb-za-po-bochenek-skandaliczna-decyzja