Platforma Obywatelska po ośmiu latach utraciła władzę m.in. z powodu arogancji i oddalenia od codziennego życia i potrzeb Polaków - przyznawali to po latach także czołowi politycy tego ugrupowania. Dziś jednak, podczas konferencji prasowej, posłowie Koalicji Obywatelskiej: Aleksandra Gajewska i Andrzej Domański stwierdzili: „My stoimy po stronie ludzi pracy. PiS po stronie swoich milionerów”.
Co obiecuje PO?
We wtorek przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów politycy Koalicji Obywatelskiej - posłanka Aleksandra Gajewska i kandydujący do Sejmu z list KO Andrzej Domański - zorganizowali konferencję, podczas której przedstawili pakiet rozwiązań dla przedsiębiorców. Jak podkreślali pomogą one przedsiębiorcom wyjść na prostą.
Doprowadzimy do obniżenia cen energii dzięki przedstawionemu w ubiegłym tygodniu planowi transformacji energetycznej Polski. Wprowadzimy urlop dla przedsiębiorców, aby raz w roku przez miesięcy byli oni zwolnieni z płacenia składek ZUS-owskich, wprowadzimy chorobowe płacone przez ZUS, a nie przez pracodawcę. Wprowadzimy tzw. kasowy PIT, aby przedsiębiorca płacił podatek dopiero, kiedy otrzyma przelew z tytułu wystawionej faktury
— wyliczał Domański.
Zwracał uwagę, że w ubiegłym roku liczba bankructw i niewypłacalności wzrosła o 30 proc., a w sektorze usług i w handlu o 40 proc.
Polskie firmy nie są w stanie znieść rosnących cen energii, rosnących składek i rosnących podatków. Tylko same ZUS-owskie składki wzrosły w ciągu dwóch lat o 30 procent. To dobija polskie firmy, najczęściej te najmniejsze. PiS-owskich baronów to nie interesuje
— powiedział.
PiS-owscy baronowie mają się doskonale, ale w innej sytuacji znajdują się polscy przedsiębiorcy
— dodał.
„Tłuste koty powiązane z PiS mają się świetnie”
Posłanka Gajewska mówiła, że politycy KO chcą pomóc ciężko pracującym Polakom.
Chcemy pomóc opiekunkom żłobkowym, nauczycielom, pracownikom socjalnym. Chcemy, żeby mogli godnie żyć, dlatego damy 20-procentową podwyżkę dla wszystkich pracowników budżetówki i wprowadzimy największą w historii obniżkę podatków, tak, żeby ludzie mogli zachować pieniądze, by mogli normalnie funkcjonować i nie martwić się o to, czy uda im się dopiąć finansowo miesiąc do końca
— powiedziała.
My, jako Koalicja Obywatelska stoimy po stronie ludzi pracy. PiS-owcy stoją po stronie swoich milionerów
— powiedziała.
Tłuste koty powiązane z PiS mają się świetnie i nie dotykają ich problemy zwykłych Polek i Polaków
— dodała.
Politycy rozłożyli na chodniku przed siedzibą KPRM „listę PiS-owskich milionerów”, którzy - jak podkreślali - dorobili się dzięki powiazaniom z władzą.
Wprawdzie nie 15, a „tylko” 14,4 proc., jednak to właśnie dane dotyczące bezrobocia za rządów PO najdobitniej pokazują, jak bardzo ta partia „stoi po stronie ludzi pracy”. Nie wspominając już o kwestii wieku emerytalnego, umowach „śmieciowych” i innych wspaniałych „osiągnięciach” tego rządu.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665098-paradne-ko-stoimy-po-stronie-ludzi-pracy-pis-milionerow