„Rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjął doktrynę, że każdy skrawek polskiej ziemi jest broniony. Powołujemy do życia nowe jednostki wojskowe w miejsce zlikwidowanych przez rząd koalicji PO-PSL, ale także w nowych lokalizacjach” - powiedział 3 października w Siedlcach szef MON Mariusz Błaszczak. „Polskie wojsko musi być silne, dlatego jest coraz liczniejsze i wyposażane w nowoczesną broń” - dodał.
Nowa 18. Brygada Zmotoryzowana z dowództwem w Poniatowej
Minister obrony narodowej odwiedził rozbudowywany kompleks wojskowy 18. Dywizji Zmechanizowanej. Szef MON podpisał podczas wizyty decyzję o sformowaniu 18. Brygady Zmotoryzowanej z dowództwem w Poniatowej; jako brygada zmotoryzowana uzupełni zdolności 18. Dywizji Zmechanizowanej w zakresie wysokiej mobilności
— przekazał MON.
Jesteśmy w Siedlcach, w miejscu, gdzie stacjonują żołnierze wojska polskiego, gdzie zawsze stacjonowali, do 2011 r., kiedy to rząd koalicji PO-PSL postanowił zlikwidować jednostki, szczególnie te na wschodniej flance NATO, we wschodniej części naszego kraju. Wówczas zlikwidowano batalion w Siedlcach
— powiedział minister. Wskazał, że rząd PiS zdecydował o odbudowaniu wojskowej obecności.
18. „Żelazna” Dywizja Zmechanizowana
Błaszczak przypomniał, że 18. „Żelazna” Dywizja Zmechanizowana została sformowana decyzją szefa MON w 2018 r. W jej skład wchodzą: 1. Warszawska Brygada Pancerna, 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana, 21. Brygada Strzelców Podhalańskich, 18. Pułk Logistyczny, 18. Pułk Przeciwlotniczy, 18. Pułk Artylerii, 18. Pułk Saperów, 18. Batalion Rozpoznania oraz 18. Batalion Dowodzenia.
Dywizja, zgodnie z decyzją ministra obrony narodowej, będzie posiadać w swojej strukturze kolejną brygadę - 18. Brygadę Zmotoryzowaną z dowództwem w Poniatowej.
Dziś przechodzimy do formowania czwartej brygady
— podkreślił w Siedlcach szef MON.
Budowa kompleksu wojskowego w Siedlcach na potrzeby 18. Dywizji Zmechanizowanej trwa od kilku lat. Na kilkudziesięciu hektarach powstaje kilkadziesiąt nowoczesnych obiektów, w tym budynki sztabowe, drogi, parkingi i ogrodzenia. Rozwój kompleksu przewiduje też powstanie nowych lub przebudowanych hal, garaży, stołówki, klubu żołnierskiego i ambulatorium.
Każdy skrawek polskiej ziemi jest broniony
Mariusz Błaszczak zaakcentował, że rząd Prawa i Sprawiedliwości przyjął doktrynę, że każdy skrawek polskiej ziemi jest broniony.
Chodzi o to, by skutecznie odstraszyć agresora. Powołujemy do życia nowe jednostki wojskowe w miejscu zlikwidowanych przez rząd koalicji PO-PSL, ale także w nowych lokalizacjach
— zaznaczył.
„Wojsko polskie musi być silne”
Wojsko polskie musi być silne, w związku z tym jest coraz liczniejsze i jest wyposażane w nowoczesną broń
— powiedział szef MON przypominając, że Polska chce pozyskać 96 śmigłowców uderzeniowych AH-64E Apache. Wskazał, że we wrześniu był w USA i zatwierdził jedną z umów offsetowych do tych maszyn.
Negocjujemy szczegóły dotyczące pozyskania 96 śmigłowców Apache. 96 śmigłowców - tyle nam potrzeba, żeby skuteczni odstraszyć agresora
— powiedział minister.
Stwierdził, że bywa krytykowany przez opozycję za nadmierne zakupy sprzętowe dla wojska, ale zapewnił, że będzie w konsekwentny w wyposażaniu armii w sprzęt.
Minister obrony Narodowej w mediach społecznościowych zadeklarował także, że polskie wojsko będzie wspierać Straż Graniczną na granicy ze Słowacją.
Żołnierze będą mieli takie same uprawnienia jak SG, będą mogli m. in. przeprowadzać kontrole. Na granice zostali skierowani zarówno żołnierze wojsk operacyjnych, jak i obrony terytorialnej oraz wojsk inżynieryjnych
— napisał na Platformie X.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP,PlatformaX/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/665017-szef-mon-w-miejsce-zlikwidowanych-powstaja-nowe-jednostki