Pamiętają Państwo, jak dziennikarz „Gazety Wyborczej” Wojciech Czuchnowski walczył z podłogą w swoim mieszkaniu? Żurnalista z reporterską swadą relacjonował na Twitterze swoje boje o właściwy wygląd podłogi. Mówiąc krótko: nie popisał się swoimi umiejętnościami. Teraz jest jeszcze śmieszniej…
CZYTAJ WIĘCEJ: Podłogowa batalia Czuchnowskiego. Dziennikarz „Wyborczej” z dumą obwieszcza: „Uratowałem wszystko nową farbą”. Zuch!
Na profilu „Gazety Wyborczej” na platformie X opublikowano krótki materiał wideo z Czuchnowskim w roli głównej. Dziennikarz mówi o zaporze na granicy z Białorusią, która według ustaleń „GW” ma być „słabo skuteczna”.
Do jej przecięcia wystarczy zwykła piła albo szlifierka akumulatorowa
— przekonuje dziennikarz.
Jak Czuchnowski wpadł na pomysł, że zaporę można przeciąć… wkrętarką z dyskiem szlifierskim? Najwidoczniej w redakcji przy Czerskiej bardzo się śpieszono z nagraniem wideo i nie dołożono starań, aby zadbać o odpowiednie rekwizyty. Cóż, jakie artykuły taka i dbałość o szczegóły.
To, co udało się Czuchnowskiemu z pewnością, to rozbawić internautów.
Powiedzcie temu „dziennikarzowi śledczemu”, że do przecinania metalu służy INNA SZLIFIERKA:)
Dziwne, że redaktor pomylił szlifierkę z wkrętarką. Przecież zna się na majsterkowaniu.
Facet nie może zrobić takiej pomyłki.
Nie rozumiem… dlaczego Wy chcecie ten płot na granicy polerować?
Usuńcie ten post, zanim wszystkim tutaj wysiądzie przepona ze śmiechu! Odwagi!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664954-komedia-co-za-wpadka-czuchnowskiego-komentarze