Małgorzata Kidawa-Błońska, wicemarszałek Sejmu z KO, na antenie TOK FM wygrażała dziennikarzom TVP. Personalnie wymieniła Danutę Holecką, która w przypadku wygranej opozycji ma błyskawicznie zniknąć z TVP.
Trzeba zakręcić ten kran z ogromną trucizną kłamstwa i nienawiści, który dociera do wielu Polaków w naszym kraju, którzy tylko z tego źródła czerpią informację. To jest bardzo niebezpieczne, bo ta trucizna jest szkodliwa i zabija samodzielne myślenie, wypacza obraz świata, w którym ci ludzie żyją. Nie można cały czas okłamywać ludzi
— mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska, najwyraźniej sygnalizując, że po ewentualnym przejęciu władzy przez opozycję media publiczne będą miały prezentować obraz świata zatwierdzony przez opozycję.
„Polacy będą dostawali prawdziwe informacje”
Jak szybko KO dokona drastycznych zmian w TVP?
Będę tu tajemnicza, ale Donald Tusk słusznie powiedział: Zrobimy to bardzo szybko. Nie wyobrażam sobie, żeby po wygranych wyborach opozycji pani Holecka dalej komentowała wynik tych wyborów
— mówiła.
Polacy będą dostawali prawdziwe informacje, żeby wiedzieli naprawdę, co dzieje się w naszym kraju, w Europie i na świecie
— zaznaczyła.
Jak widać, opozycji marzy się już plan rozliczeń z mediami publicznymi i zainstalowania tam dziennikarzy, którzy będą prezentować obraz świata zgodny z poglądami obecnej opozycji.
tkwl/TOK FM
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664881-kidawa-blonska-straszy-dziennikarzy-tvp-zwolnieniami