„Decydenci z Koalicji Obywatelskiej chcieli oddać te tereny, które są za mną, Rosji. Nie chcieli bronić Polski na linii Bugu, tylko uważali, że należy bronić Polski na linii Wisły” - powiedział szef MON Mariusz Błaszczak.
Jaki plan „obrony” Polski miał Tusk?
17 września w mediach społecznościowych pojawił się spot, w którym szef MON Mariusz Błaszczak przywołuje fragmenty planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej, zatwierdzonego w 2011 roku przez b. szefa MON Bogdana Klicha.
Rząd Tuska, w razie wojny, był gotowy oddać połowę Polski. Plan użycia Sił Zbrojnych, zatwierdzony przez ówczesnego szefa MON Klicha zakładał, że samodzielna obrona kraju potrwa maksymalnie dwa tygodnie, a po siedmiu dniach wróg dotrze do prawego brzegu Wisły
— mówił Błaszczak w nagraniu.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„Te plany były kompromitujące dla Tuska”
Podczas dzisiejszego oświadczenia Błaszczak nawiązał do ujawnionych przez siebie planów.
W ten sposób Donald Tusk oszukał mieszkańców wschodniej części naszego kraju. Oszukał również zachodnich mieszkańców naszego kraju, dlatego, że dawał im złudne poczucie bezpieczeństwa. Złudne, bo obrona tylko połowy naszego kraju zagrażała istnieniu Polski
— podkreślił.
Można powiedzieć, że te plany były kompromitujące dla Donalda Tuska i jego rządu. Dlatego dzisiaj jestem tak atakowany za to, że pokazałem prawdziwe oblicze rządu koalicji PO-PSL. Chcieli te plany utrzymać głęboko w szufladzie, obawiali się pokazania tych planów, ale obowiązkiem każdej uczciwej władzy jest przestrzeganie przed tymi, którzy mają złe intencje, bo jak inaczej można ocenić tych, którzy chcieli bronić tylko połowy naszego kraju
— zaznaczył.
Te tereny za mną byłyby pod okupacją Rosji. Czekałby mieszkańców tych terenów los taki, jaki spotkał mieszkańców Irpienia czy Buczy. Okupacja rosyjska byłaby brutalna
— podkreślił.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664371-szef-mon-tusk-dawal-zludne-poczucie-bezpieczenstwa