Komisja Europejska nie przedstawiła w środę informacji w sprawie ukraińskiej propozycji dotyczącej zboża, ale zapowiedziała, że zrobi to w przyszłym tygodniu – powiedział dziennikarzom w Brukseli Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś.
W Brukseli odbyło się spotkanie ambasadorów państw członkowskich przy UE. Na wniosek Polski rozmowy dotyczyły m.in. ukraińskiego zboża.
„Komisja nie przedstawiła oczekiwanych informacji”
KE w połowie września poinformowała, że Ukraina zobowiązała się do przedstawienia do 18 września propozycji dotyczącej rozwiązania problemu eksportu ukraińskiego zboża; Kijów jednak tego nie uczynił.
Chcieliśmy usłyszeć od KE, jaki jest aktualny stan rozmów ze stroną ukraińską, o których słyszymy z publicznych wypowiedzi, z publicznych oświadczeń. (…) Komisja nie przedstawiła oczekiwanych informacji przez państwa członkowskie. Zapowiedziała, że zrobi to w przyszłym tygodniu
— powiedział ambasador Sadoś.
Unijna „27-tka”
Polski dyplomata przekazał też dziennikarzom, że rozmowy w gronie unijnej „27-ki” to jedyny format, w ramach którego Polska chce omawiać te kwestie.
Zwracaliśmy uwagę na wyzwania, które stoją przed Wspólną Polityką Rolną i podkreśliliśmy konieczność zachowania inkluzywnego charakteru, jeśli chodzi o udział 27 państw członkowskich w dostępie do tych informacji i przejrzystość ze strony Komisji Europejskiej
— powiedział Sadoś.
Z uwagi na konieczność ostrożności procesowej konsultacje nie są możliwe. Pierwszym krokiem powrotu do dialogu, który miał miejsce jest formalne wycofanie skargi [przez Ukrainę ze Światowej Organizacji Handlu (WTO)]
— zaznaczył.
Konflikt interesów KE
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że Sadoś na spotkaniu ambasadorów mówił też o konflikcie interesów KE, która z jednej strony reprezentuje UE w sporze przed WTO i jednocześnie prowadzi rozmowy dwustronne z Ukrainą. Polska - jak wynika z informacji PAP - wezwała w tym kontekście do anulowania posiedzenia platformy zbożowej, którą KE zaplanowała na czwartek.
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez KE na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo ograniczenia obowiązywały do 5 czerwca, a następnie zostały przedłużone do połowy września. Embargo zniesiono 15 września na podstawie postanowienia KE.
16 września w życie weszło rozporządzenie w sprawie bezterminowego zakazu przywozu do Polski ukraińskich produktów rolnych.
Polska uważa, że Ukraina nie spełniła deklaracji złożonych KE w sprawie eksportu zboża. Ukraina zobowiązała się 15 września do wprowadzenia efektywnych mechanizmów ograniczających napływ zboża i do przedstawienia regulacji prawnej rozwiązującej problem, ale zdaniem Polski nie zrobiła ani jednego, ani drugiego.
CZYTAJ TAKŻE:
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664353-ukrainska-propozycja-ke-nadal-nie-przedstawia-informacji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.