Donald Tusk postanowił zaatakować polityków Prawa i Sprawiedliwości zwracając uwagę na ich nazwiska. W ten sposób próbował odwrócić uwagę od swoich skandalicznych słów nt. Wpływu „kultury Zachodu” na niektóre z polskich ziem. Na jego słowa zareagował minister Łukasz Schreiber.
Podczas spotkania z wyborcami Tusk zachęcał do przyjazdów na wybory do Polski. Wspomniał m.in. o rzekomo możliwych problemach z głosowań dla osób z niemieckobrzmiącymi nazwiskami.
Jest pan (Piotr) Müller,(Paweł Maciej) Szefernaker,(Łukasz) Schreiber, (Radosław) Fogiel. Ja nie lubię zabawy i gry nazwiskami, ale czasami, tak myślę sobie, ile tupetu trzeba mieć, żeby polskich patriotów wyzywać od niemieckich kolaborantów, jak się nie ma do tego żadnej podstawy
– mówił.
Reakcja Schreibera
Do słów Tuska odniósł się jeden z wymienionych z nazwiska polityków PiS. Łukasz Schreiber poinformował lider PO m.in. o tym, co dla Polski zrobili jego przodkowie.
Tusk przyjechał do Bydgoszczy aby kłamać i kolejny raz dworować sobie z nazwiska mojego oraz moich kolegów z @pisorgpl. Nazwisk nie wybieramy, lecz to komu służymy. Ja służę Polsce, tak jak moi przodkowie - począwszy od przedwojennego wiceburmistrza Fordonu Franciszka Schreibera
– pisze minister.
Dziś w Dolinie Śmierci złożyłem kwiaty pod pomnikiem ofiar niemieckiej okupacji w Bydgoszczy. Tuska nie widziałem
– czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664350-schreiber-odpowiada-tuskowisluze-polsce-jak-moi-przodkowie
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.