Sąd na straży interesów elit. Sędzia Paweł Pyzio z Okręgowego w Warszawie zakazał Zbigniewowi Ziobrze wypowiadać się (także w mediach społecznościowych) na temat Agnieszki Holland, w kontekście porównań jej twórczości do zbrodniczych reżimów i ideologii. Ten sam sędzia oddalił głośny pozew PiS przeciwko „Gazecie Wyborczej”.
Jako pełnomocnicy Agnieszki Holland informujemy, że SO w W-wie wydał zabezpieczenie zakazujące Zbigniewowi Ziobrze wypowiadania się na temat p. Holland i jej twórczości, porównując ją do zbrodniczych reżimów autorytarnych
– napisała na twitterze Sylwia Gregorczyk-Abram, pełnomocniczka Agnieszki Holland i jednocześnie aktywistka znana ze ścisłej współpracy ze skrajnie upolitycznionym stowarzyszeniem sędziów „Iustitia”.
Pełnomocnicy Agnieszki Holland mają teraz dwa tygodnie na złożenie pozwu przeciwko Zbigniewie Ziobrze. Jeśli tego nie zrobią w terminie 14 dni, to zabezpieczenie sądu zostanie anulowane.
Przypadki sędziego Pyzio
Sędzia Paweł Pyzio, który wydał kontrowersyjne postanowienie, w 2016 roku, oddalił pozew Prawa i Sprawiedliwości ws. dziennikarzy „Gazety Wyborczej”, którzy napisali, że Polska za rządów obecnej władzy, to państwo mafijne.
Wydawca „Gazety Wyborczej” i jej dziennikarz Wojciech Czuchnowski nie muszą przepraszać PiS za użycie zwrotu „tak działa państwo mafijne” przy ocenie ułaskawienia b. szefa CBA Mariusza Kamińskiego przez prezydenta Andrzeja Dudę
– orzekł sędzia Pyzio.
To jednak nie koniec. W 2013 roku Pyzio zadecydował, że redakcja „Faktu - Gazety Codziennej” musi przeprosić Michała Tuska, w związku z aferą Amber Gold. Bulwarówka pokazała wtedy zdjęcie syna ówczesnego premiera i podpisała je informując, że Michałowi Tuskowi mogło grozić 10 lat więzienia (w związku z pojawiającymi się informacjami o jego rzekomym udziale w przekręcie Amber Gold). Sędzia Pyzio przekonywał, że syn Donalda Tuska nie jest osobą publiczną.
Wolnośc słowa
Kilka godzin przed niekorzystnym postanowieniem sądu, Zbigniew Ziobro, żartował sobie z Agnieszki Holland oraz jej pełnomocników.
Coś długo prawnicy Agnieszki Holland zwlekają ze złożeniem pozwu za mój wpis o jej wywiadach, w których promowała swój filmowy paszkwil szkalujący Polaków. Może odkryli, że partnerem produkcji filmu jest niemiecka telewizja publiczna ZDF, ta sama, która wyprodukowała słynną propagandówkę „Nasze matki, nasi ojcowie” o dobrych hitlerowcach i złych żołnierzach AK. A może mają trudności z przetłumaczeniem pozwu z cyrylicy na polski?
– pytał Zbigniew Ziobro.
Sprawa postanowienia jest jawnym atakiem na wolność słowa. Sama Agnieszka Holland zawarła w swoim filmie sceny, które mają upodobnić polskich strażników granicznych do bestii z SS. Wypowiedzi Zbigniewa Ziobry oraz jego wpisy w mediach społecznościowych były oczywistą odpowiedzią na te manipulacje.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/664132-sad-zakazal-ziobrze-wypowiadac-sie-na-temat-holland