Stawka najbliższych wyborów jest niebywale wysoka; albo droga w górę będzie kontynuowana i może nam dać prawdziwy sukces, albo my z tej drogi nie tyle zejdziemy, co z niej spadniemy, w odmęty tego, co nam pokazała poprzednia władza - powiedział w sobotę w Szczecinie prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Prezes Kaczyński podkreślił, że stawka najbliższych wyborów jest niebywale wysoka.
Albo ta droga w górę będzie kontynuowana, i może nam dać po wielu bardzo niedobrych dziesięcioleciach, niedobrych wiekach prawdziwy sukces, albo my z tej drogi nie tyle zejdziemy, co z niej spadniemy, w odmęty tego wszystkiego, co nam pokazała poprzednia władza
— powiedział podczas konwencji wojewódzkiej w Szczecinie.
Tusk mówi, ja tu wprowadzę zachodnie porządki, niemieckie porządki, to przypomnijcie sobie, jak te porządki wyglądały. Przed chwilą właśnie o tym mówiłem, te 5 złotych, kompletna ruina finansów publicznych, okradanie totalne, tak te porządki wyglądały. Wyprzedaż, likwidacja
— mówił prezes PiS.
Telefony do kanclerza i premiera Rosji
Podkreślał, że nigdy więcej nie może być „telefonów, w których premier polskiego rządu wysłuchuje rad, a w istocie nakazów niemieckiego kanclerza, czy rosyjskiego premiera w jakiejkolwiek sprawie, która jest naszą polską sprawą”.
Bo ja przypomnę państwu nie tylko tę rozmowę ostatnio pokazaną, znaczy dokumenty w jej sprawie zostały pokazane z Merkel w sprawie emerytur, ale była na przykład taka rozmowa, też bym chciał, żeby kiedyś odnaleziono odnoszące się do niej dokumenty między (Władimirem) Putinem a (Donaldem) Tuskiem, ale w takiej sprawie nie tych najważniejszych, o tym mówi „Reset”, ale w sprawie rosyjskich kibiców w Polsce. Rosyjskich kibiców, po tej rozmowie nastąpiły aresztowania i ludzie bardzo długo siedzieli w więzieniu, właściwie nie wiadomo za co
— mówił prezes PiS.
Oczywiście to była praworządność. Ci sędziowie, którzy na zamówienie zamykali ludzi do więzienia za w gruncie rzeczy, chcę jeszcze raz chcę powiedzieć, nie było wiadomo za co. To była praworządność. To byli, można powiedzieć, prywatni więźniowie Tuska. Ale to nie była inicjatywa Tuska, jak można przypuszczać, to po prostu Putin mówił: nie macie prawa ruszać naszych kibiców, bo to są Rosjanie i to jest naród, z którym musicie się liczyć albo musicie po prostu uznawać jego wyższość i szli bezczelnie przez Most Poniatowskiego, wyraźnie prowokując do jakiejś awantury, pod osłoną Tuska
— powiedział Kaczyński.
Zachęcał uczestników konwencji do rozmów z sąsiadami oraz przyjaciółmi i przekonywanie ich do pójścia do wyborów i głosowania na „tę listę, która jest listą polską, listą Polski niepodległej”.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/663799-kulisy-ataku-na-kibicow-kaczynskiprywatni-wiezniowie-tuska