Wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński zapowiedział złożenie w piątek do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posłankę KO Garbielę Lenartowicz. Sprawa dotyczy czasu, gdy była ona prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach.
Niejasne motywy finansowego wsparcia z katowickiego FOŚ
Paweł Jabłoński poinformował na piątkowej konferencji prasowej w Raciborzu, że podczas wtorkowej debaty publicznej z udziałem posłanki Lenartowicz zadał jej pytanie dotyczące czasów, gdy była ona prezesem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach.
W czasie debaty (…) ujawniłem informację, że Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska w Katowicach w czasie, gdy Lenartowicz pełniła tam funkcję prezesa, przyznał firmie Baterpol pomoc publiczną w wysokości ponad 4 mln złotych
— relacjonował wiceszef MSZ.
Kolejne 6 mln dla Baterpolu i kluczenie posłanki Lenartowicz
Jak dodał, „kilka miesięcy później pani prezes funduszu została powołana do rady nadzorczej tej samej spółki, cały czas pozostając prezesem funduszu”.
Nieco później, w 2013 roku, fundusz którego prezesem była pani Lenartowicz, przyznał kolejną pomoc w wysokości nominalnej 6 mln zł. Ja zapytałem w czasie debaty publicznej, czy otrzymywała od firmy Baterpol jakiekolwiek środki finansowe w czasie, gdy była prezesem funduszu. (…) Pani Lenartowicz nie odniosła się do tej sprawy
— podkreślił Jabłoński.
Według Jabłońskiego, który zastrzegł, że nie stawia w tej chwili jakichkolwiek zarzutów posłance Lenartowicz, na podstawie dostępnych publicznie informacji można domniemywać, że istnieje wysokie prawdopodobieństwo wystąpienia różnego rodzaju nieprawidłowości.
„Mogło dojść co najmniej do konfliktu interesów”
Mogło dojść co najmniej do konfliktu interesów. Rodzą się pytania o charakter tych relacji. Rodzą się pytania o powołanie do rady nadzorczej spółki. Żeby to sprawdzić, powinno się w tej sprawie odbyć postępowanie. Dlatego dzisiaj składam wniosek do prokuratury w Raciborzu o to, żeby tę sprawę wyjaśniła. Żeby zbadała, czy nie doszło do łapownictwa, zarówno czynnego ze strony osób, które mogłyby w zamian za uzyskanie tej pomocy publicznej oferować jakieś korzyści osobiste, czy też majątkowe prezesowi funduszu, czy też łapownictwa biernego, a także przekroczenia uprawnień, narażenia funduszu na niekorzystne rozporządzenia majątkiem funduszu
— powiedział Jabłoński.
Wiceminister dodał, że nie przekonują go wyjaśnienia posłanki, która mówiła, że jej działalność podlegała różnego rodzaju kontrolom. Jak zauważył, nie spotkał się z żadną informacją, by wątpliwości w kwestiach jakie przedstawił na konferencji, były przez kogokolwiek badane.
Ws. dostarczania Ukrainie uzbrojenia „chcielibyśmy, by inne kraje też pomagały”
Jabłoński był też pytany, czy wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego o zakończeniu dostarczania przez Polskę Ukrainie kolejnych partii uzbrojenia nie jest zbyt konfrontacyjna. Jego zdaniem, „nie ma nic konfrontacyjnego w mówieniu prawdy”.
Polska przekazała Ukrainie bardzo dużą ilość broni, sprzętu, pomocy humanitarnej. Przyjęliśmy pod nasze dachy miliony ukraińskich uchodźców. Chcielibyśmy, żeby inne kraje też pomagały jak Polska. To, że dziś (…) nie jest przekazywana broń, to jest po prostu prawda
— zaznaczył.
Były niestety niewłaściwe wypowiedzi ze strony ukraińskiej. Szczerze mówiliśmy o tym, jak je oceniamy. Liczymy na to, że więcej takich wypowiedzi nie będzie. Liczymy także, że działania władz ukraińskich wobec Polski się zmienią i będą odzwierciedlały całokształt relacji między naszymi krajami. W szczególności uwzględnienie tego, jak bardzo Polska Ukrainie pomogła
— powiedział Jabłoński.
Müller: „Polska realizuje wyłącznie uzgodnione wcześniej dostawy amunicji oraz uzbrojenia”
21 września rzecznik rządu Piotr Müller w kontekście pytań o dostawy uzbrojenia powiedział PAP, że „Polska realizuje wyłącznie uzgodnione wcześniej dostawy amunicji oraz uzbrojenia. W tym wynikającego z podpisanych kontraktów z Ukrainą”.
Jest to m.in. największy po 1989 roku zagraniczny kontrakt podpisany przez polski przemysł zbrojeniowy - na dostawę armatohaubicy Krab
— mówił min. Jabłoński. Jak zaznaczył, „w Polsce nadal funkcjonuje hub międzynarodowej pomocy”.
CZYTAJ TAKŻE:
rdm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/663615-wiceszef-msz-chce-sledztwa-ws-dzialalnosci-poslanki-ko