„Nie było idei obrony Polski przed Rosją. Była idea likwidacji armii, podporządkowania się Rosji” - mówi b. minister obrony narodowej Antoni Macierewicz odnosząc się do opublikowanych dokumentów, ujawniających zatwierdzone w 2011 roku plany obrony Polski z czasów rządu PO-PSL. Zgodnie z nimi rząd Donalda Tuska, w przypadku wojny był gotowy oddać Rosji połowę Polski.
Tragedia smoleńska - pierwszy atak Rosji na państwo NATO-wskie
Ta koncepcja, opracowana w 2011 roku, a w 2014 roku opublikowana przez prezydenta Komorowskiego, zakładała, że nie będzie żadnej agresji ze strony Rosji. W związku z tym można się spokojnie cofnąć do Wisły i nie przejmować się żadnym atakiem ze strony rosyjskiej
— stwierdził Macierewicz podczas dzisiejszej porannej rozmowy z red. Michałem Rachoniem w programie Jedynki TVP „Jedziemy”. Dodał, że była to koncepcja wynikająca z absolutnej niewiedzy co może ze strony Rosji stać.
Oni nie rozumieli, jaki był sens ataku polegającego na zbrodni smoleńskiej. To był pierwszy atak na państwo NATO-wskie, mający na celu wyeliminowanie niepodległościowej formacji, sprawienie, żebyśmy nie byli zdolni bronić się przed Rosją
— ocenił Macierewicz
Nie było innego planu obrony przed Rosjanami
Taka była ta koncepcja z ich strony. Wycofanie się, poddanie się i zaakceptowanie dominacji Rosji i układu rosyjsko-niemieckiego
— mówił b. szef MON oceniając, że „w istocie nie było scenariusza obrony Polski”.
Nie było (w tym planie – przyp. Red.) pomysłu rzeczywistej walki ze stroną rosyjską [..] Nie było idei obrony. Była idea likwidacji armii, podporządkowania się Rosji
— przyznał w trakcie rozmowy podkreślając, że koncepcja, by oddać Rosji połowę Polski do czasu m.in. zorganizowania się wojska polskiego, przerzutu do Polski wojsk NATO, nie była jednym z omówionych w planie obrony Polski rządu PO-PSL scenariuszy, ale że innych scenariuszy nie było.
To naprawdę była rezygnacja
To była naprawdę rezygnacja. Dlatego likwidowano wszystkie formacje wojskowe na wschodzie.
— mówił Macierewicz odnośnie twierdzeń, że „ten plan był jedynie formą bezpiecznika na 10-14 w razie, gdyby opóźniała się ofensywa NATO”.
Nie było planów odzyskania terenów, o których mówi się, że rezygnowano z nich na daną fazę wojny. Było wyłącznie wycofanie się
— dodał.
Armia była niepotrzebnym wydatkiem
Macierewicz odniósł się także do likwidowania jednostek wojskowych za czasów rządów PO-PSL.
Armia była niepotrzebnym wydatkiem. Była stratą pieniędzy. Doprowadzano do likwidacji armii polskiej. […] Nie mówię, że wszyscy generałowie mieli koncepcje prorosyjskie, wręcz odwrotnie. Byli eliminowani, musieli wyjeżdżać za granicę bądź odchodzić. Ale zostali przywróceni przeze mnie. Trzeba było odbudowywać silną armię
— stwierdził b. szef MON.
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/663173-macierewicz-planem-po-psl-bylo-podporzadkowanie-sie-rosji