To polskie służby i polskie państwo wykryło, że w procesie wydawania wiz mogły być nieprawidłowości i dobrze, że się tak stało - powiedział w niedzielę prezydent RP Andrzej Duda. Stwierdził jednocześnie, że zagrożenie było mniejsze niż w przypadku planów relokacji migrantów w czasie kryzysu migracyjnego.
Mimo wszystko pamiętajmy o tym, że wizy były wydawane przez polskie konsulaty, oczywiście prowadzone są - i bardzo dobrze - czynności przez polskie służby. Bo polskie służby i polskie państwo wykryło ten proceder, że tutaj mogą być nieprawidłowości i prowadziło w tym aspekcie odpowiednie działania
— powiedział Duda podczas spotkania z dziennikarzami w Jersey City pod Pomnikiem Katyńskim. Odpowiedział w ten sposób na pytanie dotyczące afery związanej z procesem wydawania wiz m.in. obywatelom Indii.
Duda stwierdził jednocześnie, że choć mogło dojść do nieprawidłowości, to proces wizowy był pod kontrolą polskiego państwa. Porównał to z unijnymi planami relokacji migrantów w czasie kryzysu w 2015 roku.
Jeszcze w 2014 roku i 2015 roku, przypominam państwu, kiedy były rządy PO-PSL, chciano przyjmować migrantów w systemie kwotowym, bez żadnej większej kontroli i to w tysiącach. Więc w porównaniu z tym, jakie wówczas było zagrożenie wynikające z tego, to z czym mieliśmy do czynienia - z wjazdami do Polski na podstawie wydanych przez nasze konsulaty wiz (…) to oczywiście musi być dobrze zweryfikowane, czy przypadkiem nie było tam przekroczenia norm, działań o charakterze przestępczym, nielegalnym - to pamiętajmy o jednym, to było realizowane pod kontrolą polskich placówek dyplomatycznych
— powiedział prezydent RP.
kk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/662922-prezydent-duda-odniosl-sie-do-sprawy-wiz