W programie „Minęła 9” na antenie TVP Info posłanka Koalicji Obywatelskiej Hanna Gill-Piątek stwierdziła, że rząd nie składa wniosków na kluczowe inwestycje, aby później mówić Polakom, że to UE nie przekazuje naszemu krajowi pieniędzy. Kiedy została złapana na kłamstwie, odparła: „Naprawdę, powinniście nie kłamać Polakom”.
„Czemu pani kłamie?”
Politycy opozycji utrzymują, że polski rząd wmawia obywatelom, że Unia Europejska nie przekazuje naszemu krajowi środków, a tak naprawdę sam nie składa wniosków na kluczowe inwestycje.
Tym razem takim stwierdzeniem postanowiła „zabłysnąć” posłanka Koalicji Obywatelskiej Hanna Gill-Piątek. W dodatku dość ciekawie zareagowała, kiedy rzecznik rządu Piotr Müller przyłapał ją na kłamstwie.
Jakie to szczęście, że nasz rząd, po to, żeby mówić Polakom, że Unia nie daje i jest zła, po prostu nie składa wniosków na kluczowe inwestycje, które mogłyby uchronić polskie rolnictwo przed zalewem ukraińskiego zboża, między innymi na to, żeby to embargo zostało utrzymane
— mówiła w programie „Minęła 9” posłanka Koalicji Obywatelskiej Hanna Gill-Piątek.
Złożyliśmy wniosek o przedłużenie embarga. Czemu pani kłamie?
— zareagował rzecznik rządu Piotr Müller.
W jaki sposób zareagowała polityk opozycji?
Nie ma żadnych kłopotów ze składaniem wniosku. Naprawdę, powinniście nie kłamać Polakom
— stwierdziła.
Czyżby Hanna Gill-Piątek postanowiła tak publicznie, na wizji, zdyscyplinować samą siebie, jednak omyłkowo zrobiła to w drugiej osobie liczby mnogiej?
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/662580-gill-piatek-zlapana-na-klamstwie-co-odpowiedziala