„Emerytury stażowe to będzie wybór dla tych osób, które będą chciały z nich skorzystać bądź nie. To nie jest przymus. Każdy, kto będzie miał do tego prawo, będzie mógł dokonać wyboru, czy chce taką emeryturę, czy też będzie kontynuował pracę. Jeżeli chodzi o emerytury, to dajemy po raz kolejny wybór Polakom, tak samo było wtedy, kiedy obniżyliśmy wiek emerytalny” - podkreśliła była premier Beata Szydło na antenie Programu I Polskiego Radia.
Trzeba sobie zdawać sprawę, że są osoby lub zawody, dla których kontynuowanie pracy po takim czasie jest niemożliwe ze względów zdrowotnych czy rodzinnych i ten wybór będzie realny
— podkreśliła Szydło.
W rozmowie pojawił się temat związany z Krajowym Planem Odbudowy.
Ursula von der Leyen w momencie, kiedy oświadczyła, iż oczekuje w Brukseli, aby Donald Tusk wrócił jako polski premier, jasno pokazała, jakie są jej intencje i włączyła się w kampanię wyborczą i przede wszystkim w kampanię przeciwko obecnemu rządowi
— oceniła europoseł PiS.
W decyzjach, o których może zadecydować jako przewodnicząca, Ursula von der Leyen kieruje się intencjami politycznymi
— dodała.
W rozmowie poruszono również temat dot. obrony polskich granic i referendum, które ma się odbyć razem z wyborami 15 października.
Będziemy bezwzględnie bronili polskiej granicy i nie zgodzimy się na nielegalną imigrację do Polski. (…) To Platforma Obywatelska nawołuje do tego, żeby nie brać udziału w referendum, w którym jest pytanie dotyczące nielegalnej migracji. To Donald Tusk powiedział, że unieważnia to referendum. Trzeba się zacząć zastanawiać, dlaczego, czy dlatego, że to właśnie chodzi o to, aby Polacy nie powiedzieli w referendum, że m.in. nie zgadzają się na nielegalną migrację, bo wówczas Donald Tusk i jego ekipa będzie mógł wykonywać to, czego zażyczy sobie Ursula von der Leyen czy też kanclerz Niemiec
— powiedziała Beata Szydło.
kk/PR1
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/662486-szydlo-bedziemy-bezwzglednie-bronili-polskiej-granicy