Agnieszka Pomaska pojechała do mieszkanki Gdyni, pani Grażyny, żeby nakręcić film, w którym stwierdziła, że jest bardzo wzruszona tym, że emerytka przekazała swoją „14” na wsparcie kampanii wyborczej – oczywiście KO.
Żenująca ustawka
Pani Grażyno, przede wszystkim bardzo dziękuję, ale też się zastanawiam, jak to się stało? Dlaczego pani o tym pomyślała?
– dopytywała kobietę „wzruszona” Pomaska.
Po pierwsze, to proszę mi nie dziękować, bo nie ma pani za co dziękować. Traktuję to jako swój obowiązek wobec moich wnuków, wobec moich uczniów. Bo paskudne jest to, co robi pan Kaczyński, jego rząd. Ta prób przekupywania ludzi, właściwie odczłowieczania nas – uważam. Bo pewnie uważają,że wszystkich można kupić. Nie pozwalają nam na to, żebyśmy samodzielnie podejmowali decyzje, żebyśmy się rozwijali. Nie dbają właściwie o nic. Życzę wam po prostu – zrobiłabym wszystko, żebyście wygrali, żebyśmy wygrali. I żeby dla moich wnuków, dla moich uczniów w końcu nadeszły lepsze czasy
– oświadczyła kobieta.
Co odpowiedziała Pomaska? Z jej strony padł postulat, bo to raczej nie jest obietnica, że będą robić wszystko, „żeby ta przyszłość pani wnuków była lepsza”.
Mam nadzieję. Niekończącą się, nieustającą
– powiedziała emerytka.
Być może kobieta nie potrzebuje ani „13”, ani „14” emerytury i stać ją na to, by przekazać te pieniądze nawet na kampanię opozycji, ale powinna wiedzieć, a szczególnie powinna wiedzieć to Pomaska, że te dodatkowe świadczenia w bardzo wielu przypadkach ratują budżet seniorów.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/662355-emerytka-przekazala-14-na-kampanie-pomaska-wzruszona